Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera monograficznego albumu "GET Eugeniusza Stankiewicza” Mirosława Ratajczaka

Małgorzata Matuszewska
Eugeniusz Get-Stankiewicz przyjaźnił się z Tadeuszem Różewiczem, ale nie tylko. Był znanym grafikiem, plakacistą, jednym z najoryginalniejszych artystów w historii polskiej sztuki powojennej. Od początku lat 60. mieszkał i pracował we Wrocławiu. Zmarł cztery lata temu. Mirosław Ratajczak, krytyk sztuki i publicysta, jest autorem monograficznego albumu "GET Eugeniusza Stankiewicza". Piękną książkę opublikowało właśnie Wrocławskie Wydawnictwo Warstwy we współpracy z Biurem Festiwalowym ESK 2016.

Książka Mirosława Ratajczaka, krytyka towarzyszącego twórczości Eugeniusza Geta-Stankiewicza przez prawie cztery dekady, prezentuje dorobek artysty. Krytyczny esej ilustrowany jest obszernym wyborem reprezentatywnych prac Geta, od juweniliów po dzieła ostatnie. Całość zamknięto w atrakcyjnej, albumowej szacie graficznej. Książka właśnie dziś (11 czerwca) opuściła drukarnię.

– Wydanie książki o Gecie jest inicjatywą wrocławską, samorząd wielokrotnie podkreślał znaczenie Geta Stankiewicza dla miasta i kultury Wrocławia – mówił dziś w Domku Miedziorytnika (dawniej mieszkał w nim Eugeniusz Get-Stankiewicz) Jarosław Broda, dyrektor miejskiego Wydziału Kultury. – To radosny dzień realizacji jednego ze zobowiązań wobec naszych mieszkańców
i czytelników – dodał. – Pracując nad książką, zapomniałem, że Get nie żyje, miałem wrażenie, że przywiozę mu ją do akceptacji i albo zaakceptuje całość, albo coś trzeba będzie poprawić – mówił Mirosław Ratajczak.

I stwierdził, że nie jest to monografia naukowa, bo nie jest naukowcem. Liczący 348 stron tom zawiera tylko ponad 100 stron tekstu, jest tu mnóstwo zdjęć autorstwa Janusza Stankiewicza, brata Geta, prace samego Eugeniusza Geta-Stankiewicza, reprodukcje z osobistego archiwum artysty.

Mirosław Ratajczak pierwszy tekst o Gecie-Stankiewiczu napisał w 1976 roku i opublikował go w miesięczniku Odra. – To był tekst o wystawie Jana Aleksiuna i Geta na Jatkach i środowisko się wzburzyło. Mówiono, że są prawdziwi artyści, a ja piszę o plakaciście – wspomniał autor monografii. Jarosław Borowiec, redaktor naczelny Wrocławskiego Wydawnictwa Warstwy, powiedział: – Książka nie jest pomnikowym ujęciem artysty, ale publikacją, której brakowało. Opowiadamy Geta tym, którzy go nie znają lub nie mieli z nim do czynienia. Mirosław Ratajczak dorzucił: – Książkę trzeba czytać i oglądać, korespondecja jest dwustronna.

Premiera książki odbędzie się już 18 czerwca o godz. 18 w Kinie Nowe Horyzonty przy ul. Kazimierza Wielkiego 19a-21. Osobę i twórczość Geta-Stankiewicza wspominać będą: Jan Aleksiun, Barbara Idzikowska, Mirosław Ratajczak i Janusz Stankiewicz. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska