Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Morawiecki w Strzegomiu o programie Przyjazne Osiedle. "Ja też jestem z blokowiska. Wiem, co to znaczy tam mieszkać"

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Premier w Strzegomiu mówił o remoncie polskich blokowisk, czyli programie "Przyjazne Osiedle". Podał główne punkty tego programu.
Premier w Strzegomiu mówił o remoncie polskich blokowisk, czyli programie "Przyjazne Osiedle". Podał główne punkty tego programu. RadioSudety /Facebook
Mateusz Morawiecki podczas wizyty na Dolnym Śląsku w piątek (29 września) odwiedził Strzegom. W tym mieście ogłosił szczegóły programu Przyjazne Osiedle, który PiS ma zamiar wprowadzić, jeśli wygra wybory. - Ja również jestem z blokowiska. Mieszkałem w nim wiele lat we Wrocławiu przy ul. Krynickiej i wiem, z jakimi uciążliwościami wiąże się mieszkanie w takim miejscu – stwierdził premier.

Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki spotkał się w piątek (29 września) z lokalnymi władzami i mieszkańcami na osiedlu z wielkiej płyty przy ul. Kochanowskiego w Strzegomiu.

- To dla mnie wzruszająca chwila, bo w Strzegomiu byłem wiele razy. To miasto jest bardzo bliskie mojemu sercu. Będę miło wspominał tę wizytę, ale ona ma szczególny cel. Spotykamy się na osiedlu z wielkiej płyty, na jednym z blokowisk, których jest bardzo wiele w Polsce. To tu chcę przypomnieć nasz program Przyjazne Osiedle – przemawiał premier Morawiecki.

Zaznaczył, że program ruszy od stycznia 2024 roku, jeśli wyborcy zdecydują się oddać głosy na Prawo i Sprawiedliwość.

- Idąc do państwa, po drodze zapytałem dwie panie, czy te bloki, które tutaj widać, są blokami z windami. Usłyszałem, że nie, mimo, że to wysoki parter i cztery piętra. Wyobraźcie sobie państwo mamę z niemowlakiem, osobę niepełnosprawną, jak oni mają funkcjonować na 3. czy 4. piętrze? Są tam uwięzieni - mówił szef polskiego rządu.

Jak dodał, wielkie programy inwestycyjne wprowadzone przez rząd PiS świadczą o wiarygodności tej formacji politycznej.

- To nie jest obietnica, którą rzucamy na wiatr. To jest coś, co zrobiliśmy w każdym zakątku Polski, a teraz mówimy Polakom, że będziemy to realizować dalej - zadeklarował Morawiecki.

Program Przyjazne Osiedla składa się z kilku punktów:

  • zmniejszenie rachunków za prąd i ciepło płaconych przez mieszkańców osiedli dzięki instalacji paneli fotowoltaicznych na dachach spółdzielczych bloków mieszkaniowych,
  • nowe tereny zielone przy blokowiskach za pieniądze od rządu,
  • instalacja wind w blokach,
  • nowe parkingi na osiedlach mieszkaniowych.

Podczas wizyty w Strzegomiu premier pochwalił wiceministra klimatu i środowiska Ireneusza Zyskę za zaangażowanie w rozwój fotowoltaiki w Polsce.

- Liczy się też termomodernizacja. W tej sferze również mamy wiarygodność. Nasz program Czyste Powietrze działa od wielu lat. Ile domów w całej Polsce zostało ocieplonych, ile szkół, szpitali! – przekonywał premier.

Dziękował dobrym zarządcom na osiedlach z wielkiej płyty, którzy dbają, by każdy wolny skwerek był zielony.

- Ja również jestem z blokowiska. Mieszkałem w nim wiele lat we Wrocławiu przy ul. Krynickiej. Wiem, z jakimi uciążliwościami wiąże się mieszkanie w takim miejscu. Nie może być Polski A i B. Wszyscy mają prawo do życia w dobrych warunkach – apelował Mateusz Morawiecki.

Premier podkreślił również, że wszystkie blokowiska były budowane w czasach, kiedy na ulicach jeździło o wiele mniej samochodów. Dzisiaj wiemy doskonale, że znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu okazuje się na takich osiedlach niezwykle trudne.

- Stąd kolejnym punktem programu Przyjazne Osiedle będzie budowa parkingów, najczęściej naziemnych, a czasem podziemnych. Chcemy również wdrożyć program akustyczny oraz wymianę instalacji gazowych, które po kilkudziesięciu latach nie sprawują się najlepiej – wymieniał Prezes Rady Ministrów, dodając, że Prawo i Sprawiedliwość, nawet jak się potyka, to przeprasza za błędy i robi wszystko, by polepszyć życie Polaków.

Głos na konferencji w Strzegomiu zabrał także poseł Ireneusz Zyska.

- W tym miejscu przez wiele lat nie mogły rozwijać się inwestycje, bo, niestety, brakowało środków finansowych na rozwój. Dziękuję, panie premierze, za politykę zrównoważonego rozwoju, za mądre przywództwo oraz za to, że takie miasta jak Strzegom, Świebodzice, Jaworzyna Śląska, Świdnica czy Wałbrzych otrzymały ogromne finansowe wsparcie. W ciągu rządów PiS ponad 5,5 mld zł trafiło do gmin z południa Dolnego Śląska. To bezprecedensowy strumień finansowania inwestycji komunalnych – przemawiał Zyska.

Obiecywał w imieniu parlamentarzystów ziemi wałbrzyskiej i świdnickiej, że będą wyrównywać szanse z wielkimi aglomeracjami takimi jak: Warszawa czy Wrocław, aby mieszkańcy południa Dolnego Śląska mogli żyć na takim samym poziomie.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska