Najczęściej na czas określony zatrudniani są młodzi nauczyciele i ci, którzy w jednej placówce nie są zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin. We wrocławskich szkołach są 1903 etaty, na których nauczyciele są zatrudnieni na czas określony. Związek Nauczycielstwa Polskiego przekonuje, że to ci pedagodzy mogą najszybciej stracić pracę. - Kiedy zakończy im się umowa po prostu przestaną pracować, a ministerstwo zgodnie z prawdą będzie mówiło, że zwolnień nie było - przekonuje Marek Malicki, sekretarz dolnośląskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przekonuje, że resort, w czasie wdrażania reformy, przewidział rozwiązania systemowe zapewniające przechodzenie nauczycieli ze szkół aktualnie funkcjonujących do szkół tworzonych w ramach nowego systemu.
Nauczyciele zatrudnieni w obecnie funkcjonujących szkołach z urzędu staną się nauczycielami szkół utworzonych w ramach nowego systemu. Na przykład nauczyciele dotychczasowych 6-letnich szkół podstawowych staną się nauczycielami 8-letnich szkół podstawowych. Nauczyciele wygaszanych gimnazjów, które nie zostaną przekształcone w inną szkołę, mogą zostać przeniesieni w tzw. stan nieczynny. W takim przypadku przez 6 miesięcy będą otrzymywać wypłatę. Po tym czasie stosunek pracy nauczyciela wygasa z mocy prawa. Z tego uprawnienia nie mogą jednak korzystać nauczyciele zatrudnieni na czas określony.
Przypomnijmy, że ze wstępnych wyliczeń ratusza wynika, że w roku szkolnym 2017/2018, w stosunku do obecnego roku szkolnego, w podstawówkach przybędzie 448 etatów. Jednocześnie, w związku z rozpoczęciem likwidacji gimnazjów magistrat zlikwiduje 388 etatów w gimnazjach. W liceach na razie nic się nie zmieni.
Tymczasem Związek Nauczycielstwa Polskiego szykuje się do strajku. Na początku tygodnia mają być znane ostateczne dane z placówek, w których przeprowadzono referenda strajkowe.
- Zarząd główny zbierze się najprawdopodobniej 7 marca i wtedy zapadnie decyzja dotycząca daty strajku - informuje Marek Malicki.
Związkowcy ZNP chcą protestować, ponieważ domagają się podwyższenia zasadniczego wynagrodzenia o 10 procent. Chcą także deklaracji dyrektorów szkół, że do 2022 roku w placówkach nie będzie zwolnień oraz że do tego czasu żaden z nauczycieli nie będzie miał zmienionych warunków pracy na mniej korzystne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?