Film „Lekcja” to prawdziwa perełka. Margita Gosheva gra nauczycielkę angielskiego, Nade. Podczas lekcji giną pieniądze, najpierw z portfela dziecka, potem jej samej. Nade próbuje nauczyć dzieci nie tylko angielskiego, ale też uczciwości. Po powrocie do domu zastaje w nim policjanta i komornika. Okazuje się, że pijący mąż nie spłacił zaciągniętego kredytu i rodzinie grozi licytacja byle jakiego domu. Nade zostaje wciągnięta w mechanizmy spłat, z którymi nie umie sobie poradzić. Nie dostaje zaległych pieniędzy za tłumaczenia, próbuje pożyczyć, w końcu trafia do lombardu. I tu zaczyna się prawdziwy koszmar, bo lichwiarz (Stefan Denolyubov) najpierw nakłania ją do zmiany oceny swojej siostrzenicy (co jest nawet trochę śmieszne), a potem do znacznie gorszej zapłaty za prolongatę długu. Nade biegnie, bo nie ma na bilet autobusowy, a kasa banku ma zostać za chwilę zamknięta. Biegnie, niczym bohaterka „Biegnij, Lola, biegnij”, niemieckiego filmu Toma Tykwera z 1998 roku. Jej dramat (aktorka ma właściwie nieruchomą twarz, jakby Nade przez całe życie była przyzwyczajona do kolejnych klęsk i nic nie może zmienić jej mimiki) podkreślają nerwowe zdjęcia kręcone kamerą z ręki. Nie do końca rozumiemy, dlaczego Nade chroni męża – nieudacznika. Być może dlatego, że mała córeczka nauczycielki bardzo kocha ojca? Nade nie pomaga też bogaty ojciec, który po śmierci matki mieszka z kobietą w wieku córki, a obie bardzo się nie lubią. Nie pomoże jej skorumpowana policja. Nade może liczyć tylko na siebie. I wybiera zaskakujące rozwiązanie. Nie dowiemy się, czy do czegoś, poza spłatą długu, doprowadzi ją desperacki czyn, bo film kończy się w nieoczekiwanym momencie. „Lekcja” to naturalistycznie opowiedziana historia, która może przydarzyć się każdemu.
„Lekcja”, reżyseria: Kristina Grozeva i Petar Valchanov według własnego scenariusza, zdjęcia: Krum Rodriguez, Bułgaria/Grecja 2014.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?