Wtedy to, w samo południe, rozpocznie się 40-rozdaniowy (ranga OTP**) turniej kwalifikacyjny MPP. Aż 45 par zdobędzie z niego awans do Półfinałów, zaplanowanych na następny dzień. W tych z kolei zagra ponad 100 par, bo dołączą ci, którzy kwalifikację wywalczyli z kwietniowych rozgrywek w poszczególnych OZBS-ach, oraz kilka czołowych duetów zaproszonych z sąsiednich państw (Niemcy, Litwa, Czechy…). Wreszcie, 3 maja, Finały – o tytuł, medale i premie pieniężne powalczy 20 wyselekcjonowanych przez te trzy dni par. Brydż to jedyny sport, w którym – w formule Open – stuprocentowy amator może się sprawdzić z mistrzem świata, a nawet olimpijskim. To tak, jakby strzelać karnego Wojciechowi Szczęsnemu albo zagrać gema z Igą Świątek...
A w Wielkiej Brydżowej Majówce to oczywiście nie wszystko, bo 4 maja imprezę zwieńczy prestiżowy turniej z cyklu Budimex Grand Prix Polski Par. „Po drodze”, dla tych, którym nie powiedzie się w kolejnych etapach MPP, kilka turniejów kongresowych, na maksy i na IMP-y, a także cykle Młodzieżowych Mistrzostw Wielkopolski (urodzeni w 2004 lub młodsi) oraz rozgrywek amatorów (gracze nie zarejestrowani w PZBS lub tacy, którzy mają maksymalne WK 0,5). No i 3 maja, już tradycyjny, całodzienny Turniej Biało-Czerwony, z Finałami A, B i C. Słowem: dla każdego coś miłego i mnóstwo grania przez cztery dni w Poznaniu! No i zorganizowane jest tu zawsze wszystko „po poznańsku” – w znaczeniu tego słowa podobnym do „szwajcarskiej punktualności” czy „niemieckiego porządku”. A 14 miesięcy później w tym samym miejscu odbędą się Otwarte Mistrzostwa Europy w brydżu sportowym.
To „miejsce” znajduje się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w hali PCC – 200 metrów od Dworca Głównego. Sala gry jest komfortowa, największa w Polsce (powierzchnia circa połowy piłkarskiego), dobrze wygłuszona, doświetlona i klimatyzowana. W budynku są punkty gastronomiczne (bufet i restauracja z tańszymi zestawami dla brydżystów), ale nie brakuje ich również w okolicy. Wejście zarówno od ul. Głogowskiej (obok galerii Brodziak), jak i od ul. Śniadeckich. A wpaść tam warto nawet jeśli… nie gra się w brydża. Choćby po to, żeby obejrzeć eksponowaną z okazji kongresu wystawę najciekawszych z ponad 200 talii kart z unikatowej kolekcji Grzegorza Samola.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?