AKTUALIZACJA
Godz. 14
W Błażkowej zakończyła się akcja gaśnicza, ale działania strażaków trwają nadal.
- Jest kolejny poszkodowany, który udzielał pomocy kolegom, na których upadła ściana i sam doznał obrażeń. Pod wpływem zdarzenia nie czuł on odniesionych obrażeń, a kilka cegieł osunęło się na niego. To również strażak z JRG z Kamiennej Góry. Został on zabrany do szpitala celem przebadania i okazało się, że doznał obrażeń m.in. barku - mówi mł. asp. Wojciech Walens z KW PSP we Wrocławiu.
Życie 45-latka nie jest zagrożone. Jego bardziej poszkodowani koledzy z PSP i OSP nadal przechodzą diagnostykę, zaś 27-latek z PSP jest operowany.
- Na miejsce został zadysponowany psycholog celem udzielenia wsparcia psychologicznego. Na miejsce zdarzenia zostali też wysłani strażacy ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Wałbrzycha - dodaje Wojciech Walens.
Strażacy obawiają się, że niestabilna druga ściana spalonego obiektu zawali się i katastrofa budowlana dotyczyć będzie dwóch ścian budynku. Dodatkowo, w dawnym warsztacie znaleziono butle z acetylenem.
Tragiczny pożar w Błażkowej w gminie Lubawka
Pożar wybuchł w budynku stodoły zaadaptowanej na warsztat w miejscowości Błażkowa w gminie Lubawka. Strażaków i inne służby ratownicze wezwano około godz. 6.15. W działaniach uczestniczyło aż 12 zastępów z PSP w Kamiennej Górze oraz pobliskich OSP.
Jak przekazał mł. asp. Wojciech Walens, ogień strawił budynek o rozmiarach 12 na 10 metrów. Choć pożar został opanowany jeszcze przed godziną 8, dla strażaków niebezpieczeństwo nie minęło. Trzech z nich ulegli wypadkowi i trafili do szpitala.
Zobacz też: Nie żyją policjanci postrzeleni we Wrocławiu! Maksymilian F. usłyszy zarzut podwójnego zabójstwa
- Podczas dogaszania, zawaliła się ściana szczytowa budynku z cegły, która raniła strażaka PSP z KP Kamienna Góra oraz dwóch strażaków-ratowników OSP Lubawka. Strażacy zostali przewiezieni do szpitala - informuje KW PSP z Wrocławia.
Ranni zostali m.in. 27-letni strażak z KP PSP oraz 19-latek i 31-latek z OSP. Aktualnie przebywają pod opieką lekarzy i przechodzą badania diagnostyczne. Komenda Wojewódzka we Wrocławiu nie udziela jeszcze szczegółowych informacji na temat stanu ich zdrowia.
- Bądźmy dobrej myśli, mężczyźni zostali zabrani z miejsca zdarzenia z zachowanymi funkcjami życiowymi - dodaje przedstawiciel Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu.
Tutaj doszło do pożaru:
Zobacz też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?