Radni zgodzili się na połączenie Młodzieżowego Centrum Sportu i Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych. Nie wszystkim pomysł się podobał. 24 osoby były za, 9 się sprzeciwiło a 2 wstrzymały od głosu. MCS to prawie 70 obiektów w mieście, np. stadion Olimpijski czy Pola Marsowe, boisko piłkarskie na Pilczycach, hala sportowa przy ul. Parkowej. Zatrudnia 70 osób i ma budżet w wysokości 17
mln zł. Z kolei tor wyścigów zajmujący powierzchnię 72 kektaróww to budżet na poziomie 6 mln zł i również 70 pracowników. Miasto chce obie instytucje objąć jedna administracją, aby ograniczyć wydatki. Dzięki połączeniu, planowanemu na 1 stycznia 2012 mieszkańcy mają też mieć dostęp do lepszej oferty w dziedzinie sportu i rekreacji. Np. organizowane na Partynicach półkolonie cieszą się tak duzym zainteresowaniem, że brakuje opiekunów dla dzieci. Po połączeniu na tor będą mogli przyjeżdżać także instruktorzy MCS a oferta będzie poszerzona - tłumaczył Michał Janicki, dyrektor
departamentu pomocy społecznej, który omawiał projekt uchwały. Janicki dodał, że na Partynicach nadal obowiązywał będzie "priorytet koński". Tzn. będą tam organizowane głównie imprezy związane z jeździectwem a poza tym inne imprezy nie zakłócą spokoju i bezpieczeństwa zwierząt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?