18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwani przez wrocławską prokuraturę wpadli w Hiszpanii i Holandii

Marcin Rybak
Przemysław Wronecki
Podejrzany o udział w próbie zabójstwa lubiński gangster Kamil K. został złapany w Hiszpanii. Dziś wrocławski sąd aresztował go na trzy miesiące. Również dziś do aresztu trafił "Fragles", holenderski rezydent gdańskiego gangu handlującego gigantycznymi ilościami narkotyków.

Obydwaj byli poszukiwani przez wrocławską Prokuraturę Apelacyjną. Kamil K. ma być związany z lubińskimi gangami, które kilka lat temu krwawo rywalizowały miedzy sobą. W sądzie w Lubinie w 2011 roku dziewięciu mężczyzn, związanych z tamtejszym półświatkiem, skazano na kary od 1,5 do 5 lat więzienia.

Tymczasem za Kamilem K. rozesłano międzynarodowy list gończy. Był też poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Niedawno wytropiono go w Hiszpanii. Dziś we wrocławskiej prokuraturze usłyszał zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i pomocy w próbie zabójstwa. Chodzi o strzelaninę w miejscowości Brunów koło Polkowic w sierpniu 2008 roku. Gangster miał być jednym z jej organizatorów. Strzelanina miała związek z porachunkami miejscowych grup przestępczych. Kamil K. miał zwabić niedoszłe ofiary do Brunowa. Tu zaczajeni w lesie gangsterzy otworzyli ogień do ich samochodu.

Drugi z aresztowanych dziś gangsterów był podejrzany we wrocławskim śledztwie dotyczącym trójmiejskiego półświatka. Sprawa zaczęła się, gdy policjanci i prokuratorzy z Wrocławia rozpracowali świdnicką grupę produkującą na gigantyczną skalę amfetaminę. Okazało się, że nasi gangsterzy współpracowali z grupą z Gdańska. Wśród osób zamieszanych w handel narkotykami był m.in. były piłkarz gdyńskiej Arki Maciej F. W ubiegłym roku - nieprawomocnym wyrokiem trójmiejskiego sądu - został skazany na cztery lata więzienia.

Wrocławscy śledczy ustalili, że grupa z Wybrzeża miała w Holandii swojego człowieka niejakiego "Fraglesa". Organizował - twierdzi prokuratura - przerzut dużych ilości marihuany do Polski. Nadzorował też działalność nielegalnej fabryki tabletek "ecstasy. W Holandii zorganizowali ją polscy gangsterzy.

"Fragles" usłyszał dziś zarzut udziału w grupie przestępczej i udział w przemycie do Polski 600 kilogramów marihuany oraz 120 tysięcy tabletek "ecstasy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska