Do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach przedpołudniowych. Kierowca seata uszkodził słup drogowy w miejscowości Lutomierz, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Świadek, który widział zajście, zadzwoniwszy pod numer alarmowy stwierdził, że mężczyzna za kierownicą jest prawdopodobnie nietrzeźwy.
Patrol policji z Ząbkowic Śląskich dostrzegł zgłoszony pojazd, gdy ten poruszał się drogą numer 8 w kierunku Kłodzka. Za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych funkcjonariusze wydali kierowcy polecenie do zatrzymania. Mężczyzna zignorował patrol i ruszył do ucieczki. Podczas pościgu kierujący seatem wielokrotnie wymuszał na innych kierowcach gwałtowne hamowanie lub wręcz, spychał ich z drogi.
W trakcie pościgu obejmującego dystans kilkunastu kilometrów, na trasie biegnącej między gminą Stoszów, w kierunku Barda, do akcji włączył się drugi patrol policji jadący nieoznakowanym radiowozem. Kierowca jednak nadal się nie zatrzymywał.
Po dotarciu do Barda policjanci próbowali zatrzymać pojazd, zajeżdżając mu drogę. Mimo że początkowo wydawało się, iż strategia ta przyniosła wymierny skutek, kierowca poważnie już uszkodzonego auta nagle ruszył, co zmusiło policjantów do przestrzelenia opon w jego pojeździe. Kolejna, skuteczna próba zajechania mu drogi zakończyła pościg.
Kierowcą seata okazał się 44 latek, u którego w wydychanym powietrzu stwierdzono niemal 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany, a na miejscu pobrano mu krew do dalszych badań. Mają one na celu sprawdzić, czy uciekający nie był pod wpływem innych substancji psychoaktywnych.
Piratowi drogowemu, za przestępstwa, o które się go podejrzewa, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany pozostaje do dyspozycji sądu.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?