Do trzech razy sztuka chciałoby się powiedzieć. Pomarańczowo-Czarni w końcu spotkali się z będącą wiceliderem Termalicą, ale będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o tej potyczce. Podopieczni trenera Ivana Djurdjevicia nie mieli zbyt wielu argumentów po swojej stronie i porażka 0:2 to najniższy wymiar kary.
Bardzo przeciętnie w bramce gospodarzy spisywał się wypożyczony z KGHM Zagłębia Lubin bramkarz Kacper Bieszczad. W 23 min pokonał go Roman Gergel, a w 60 min wynik na 2:0 ustalił Kacper Śpiewak.
Kolejny mecz głogowianie rozegrają już w sobotę i po raz kolejny będzie on bardzo wymagający. Trzy dni po rywalizacji z wiceliderem Chrobry zagra z liderem - o godz. 12.40 zmierzy się na wyjeździe z ŁKS-em.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?