Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Brzeziński nie żyje. Miał 89 lat

Kazimierz Sikorski, AIP
screen youtube.com
Był jednym z najbardziej przenikliwych analityków, osobą bardzo wpływową w USA, przez co i na świecie. Zmarł Zbigniew Brzeziński. Miał 89 lat, a o jego śmierci poinformowała córka profesora Mika Brzezinski, prowadząca w stacji MSNBC program „Morning Joe.” Od dwóch dni, jak zauważyło wielu Mika nie pojawiała się na antenie, co sugerowało, że zajmuje się chorym ojcem.

Profesor zmarł w szpitalu Inova Fairfax w Fall Church w stanie Wirginia. Był m.in. doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy Cartera podczas trudnego dla Ameryki czasu, kiedy to irańscy bojownicy przez ponad rok więzili amerykańskich zakładników w Teheranie, doprowadzając do wzrostu napięcia między Waszyngtonem i Teheranem oraz w całym rejonie.

Dla dzieci był Zbigiem, dla swoich wnuków... Wodzem

Podobnie, jak jego poprzednik Henry A. Kissinger, Brzeziński też pochodził spoza Ameryki (Był Polakiem, Kisssinger pochodził z Niemiec), który wywierał ogromny wpływ na globalną politykę nim doszedł do prestiżowego stanowiska u boku prezydenta Cartera. W swojej fundamentalnej książce o tych czterech latach na wstępie podkreślił, że jest Polakiem i czuje się Polakiem.

Urodził się 28 marca 1928 roku w Warszawie szlacheckiej rodzinie. Jego ojciec, Tadeusz Brzeziński, był prawnikiem i dyplomatą, pracował m.in. na placówkach w Essen, Lille, Lipsku i Montrealu. W latach 30., będąc na placówce w Niemczech, zaangażował się w pomoc Żydom. Mniej znanym epizodem z tego okresu jest jego udział w odzyskaniu manuskryptów Fryderyka Chopina, które obecnie znajdują się w polskich archiwach. Rok przed wybuchem II wojny światowej Tadeusz Brzeziński został konsulem w Kanadzie. Zbigniew Brzeziński studiował ekonomię i politologię na słynnym uniwersytecie McGill w Montrealu, na którym w 1950 roku uzyskał dyplom, natomiast po przeprowadzce do Stanów, obronił doktorat z nauk politycznych na Harvardzie. Był przez lata wykładowcą na tej prestiżowej uczelni, był też członkiem Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie.

Szybko został uznany za czołowego sowietologa, który przewidział upadek ZSRR i odzyskanie wolności przez kraje bloku wschodniego. Jedną z jego studentek była Madeleine Albright, za kadencji której Polska przystąpiła do NATO.

Brzeziński współpracował z administracjami wielu prezydentów, począwszy od Johna F. Kennedy`ego. Podczas kampanii prezydenckiej w 1976 r. był głównym doradcą ds. zagranicznych Jimmy`ego Cartera, a w latach 1977–1981 doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA.

Od początku prezydentury Cartera Brzeziński miał ogromny wpływ na amerykańską politykę. Zarezerwował sobie prawo do przedstawiania prezydentowi każdego dnia przeglądu informacji wywiadowczych, co do tej pory było zastrzeżone tylko dla Centralnej Agencji Wywiadowczej(CIA). Jego wielkim niepowodzeniem była inicjatywa próby odbicia zakładników przetrzymywanych przez t rewolucjonistów w ambasadzie USA w Teheranie.

Bardzo często zapraszał Brzeziński do swojego biura dziennikarzy, który przedstawiał „ekskluzywne” informacje na interesujące sprawy polityki zagranicznej. Choć nazywano go poufale Zbig, to jednak stanowczo reagował, kiedy któryś z dziennikarzy sprzeciwiał się jego przemyśleniom. - Głowę ci urwę- taka ripostę miał usłyszeć od Brzezińskiego jeden z dziennikarzy. Zajmował się głównie relacjami Ameryki z ZSR, był za wzmacnianiem afgańskich bojowników walczących przeciwko radzieckim okupantom, wspierał też polską "Solidarność". Miał ogromny wpływ, jak się ocenia na udaremnienie agresję sił radzieckich oraz Układu Warszawskiego na Polskę.

W swoje ksiązce “Second Chance: Three Presidents and the Crisis of American Superpower,” opublikowanej w roku 2007 ocenił konsekwencje prowadzonych przez USA wojen i skrytykował administracje George” Busha, Billa Clintona i George’a W. Bush za to, że utracili możliwość, by Ameryka przewodziła wolnemu światu jak to było możliwe od Muru Berlińskiego po rok 1989.

Politykę George’a W. Bush’s uznał za katastrofalną, a w roku 2008 poparł kampanię prezydencką Baracka Obamy.

Cztery lata później znowu ocenił amerykańską rolę w świecie w pracy “Strategic Vision: America and the Crisis of Global Power.” Sprzeciwiał się tezie, że wywieranie wpływu przez USA jest niezbędne dla globalnej stabilizacji. Jego zdaniem bardziej zależy to od możliwości wpierania przez dany kraj do porozumienia społecznego oraz demokratycznej stabilizacji na swoim podwórku.

Żona Zbigniewa Brzezińskiego została Emilie Benes, amerykańska rzeźbiarka czeskiego pochodzenia, siostrzenicy prezydenta Czechosłowacji Edwarda Benesa. Ich dzieci poszły śladami wielkiego ojca. Mark w był w latach 1999-2001 doradcą prezydenta Billa Clintona ds. Europy Wschodniej, a w 2008 doradcą Baracka Obamy, w 2011 został mianowany ambasadorem USA w Szwecji. Ian był wicedyrektorem departamentu Europy i NATO w Pentagonie, dziś szefuje firmą konsultingową Brzezinski Group. Wspomniana już córka Jedyna córka Mika, jest prezenterką telewizyjną, związaną z MSNBC.

Zbigniew Brzeziński został odznaczony wileoma medalami nie tylko w USA. Tam otrzymał m.in. Medal Wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zbigniew Brzeziński nie żyje. Miał 89 lat - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska