Kolumna trzech pojazdów BOR-u była prawidłowo oznakowana i jechała z prędkością około 50 km na godzinę. Samochodem Audi A8, w którym była premier Beata Szydło, kierował funkcjonariusz, pełniący służbę od 2002 roku. Był także kierowcą w grupach ochronnych byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Kierowcą premier Beaty Szydło jest od początku rządów PiS-u. Ma prawo jazdy kategorii B, C i D oraz uprawnienia do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi.
Kolumna wykonywała manewr wyprzedzania. Do wypadku doszło, kiedy kierowca chciał uniknąć zderzenia z seicento.
Kierowca przeszedł już rutynowe badania i prawdopodobnie jeszcze dziś opuści szpital. Funkcjonariusz ochrony premier Beaty Szydło ma złamaną nogę. Pozostali funkcjonariusze BOR-u, którzy zostali ranni, są w dobrym stanie, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Okoliczności wypadku bada policja i prokuratura. O zdarzeniu piszą również zagraniczne media. "The Guardian" odnotowała, że to ostatni z serii wypadków, jakie odnieśli czołowi przedstawiciele polskich władz (wspomina też o kolizji z udziałem Antoniego Macierewicza i przebitej oponie w samochodzie prezydenta Andrzeja Dudy). Również SkyNews podkreślił, że to kolejny wypadek z udziałem polskich oficjeli w czasie kilku ostatnich miesięcy.
Zobacz też: Beata Szydło w szpitalu po wypadku w Oświęcimiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?