Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program Rodzina 500 plus. Będą opóźnienia w wypłacaniu pieniędzy? Pojawił się problem

Julia Szypulska
Wypłaty 500 złotych na dziecko powinny ruszyć od 1 kwietnia.
Wypłaty 500 złotych na dziecko powinny ruszyć od 1 kwietnia. Archiwum
Samorządy intensywnie przygotowują się do realizacji rządowego programu 500+. Ale trudności nie brakuje. Mogą one spowodować opóźnienie w wypłatach

Żeby zrealizować program 500+ trzeba będzie zatrudnić nowych urzędników. Np. w Suwałkach będzie to około 10 osób. A i tak nie wiadomo, czy wypłata pieniędzy rodzinom wystartuje bez opóźnienia. Pojawił się bowiem poważny problem związany z danymi osobowymi.

Chodzi o to, że podczas realizacji rządowego programu samorządy będą zbierać wrażliwe dane o mieszkańcach, np. o niepełnosprawności. Zanim jednak to zrobią, muszą zgodnie z prawem zarejestrować zbiór u Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Ostatnio pojawiły się głosy, że procedura może potrwać nawet dwa miesiące. Zbiorów w skali całego kraju jest bowiem kilka tysięcy. To stawia pod znakiem zapytania rozpoczęcie wypłat zgodnie z planem, czyli od 1 kwietnia. Rejestracja jest warunkiem bezwzględnym, a niewywiązanie się z niego karalne.

Zobacz też Jarosław Kaczyński: Traktują nasz program jak zagrożenie

- Mamy świadomość tego problemu, ale jego rozwiązanie nie leży w gestii samorządów - uważa Leszek Lewoc, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Suwałkach, który w imieniu samorządu realizować będzie program. - W tej kwestii potrzebna jest decyzja rządu. Być może trzeba się zastanowić nad wprowadzeniem szybszej ścieżki legislacyjnej.

Czytaj też:
500 zł na dziecko. Rząd przedstawił szczegóły wdrażania programu

Same samorządy nie są w stanie niczego przyspieszyć, żeby np. zgłosić zbiór wcześniej. Muszą bowiem wywiązać się z innych obowiązków. Na przykład w Białymstoku program 500+ będzie prowadzić Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Radni muszą więc podjąć stosowną uchwałę oraz zmienić status placówki tak, by mogła wykonywać nowe zadania. Miasto czeka też na uprawomocnienie się nowej ustawy. I tak zbiór z wymienionych wcześniej powodów zgłosi do GIODO dopiero w marcu.

Są też inne trudności. Niektóre samorządy mają problemy z wygospodarowaniem miejsca, gdzie znajdować się będą stanowiska do przyjmowania wniosków. - Intensywnie poszukujemy odpowiedniego lokalu. Potem będziemy go musieli dostosować i wyposażyć - mówi Piotr Siniakowicz, burmistrz Siemiatycz.

W siedzibie miejscowego ośrodka pomocy społecznej, niestety, nie ma takiej możliwości.

Wiadomo, że realizacja programu nie obędzie się bez zatrudnienia nowych pracowników. Większość samorządów już wie, ilu dodatkowych urzędników będzie potrzebować. Na przykład w Suwałkach będzie to ok. 10 osób. Dyrekcja MOPS zamierza w tej kwestii współpracować z urzędem pracy.

Czytaj też:
Dla samotnej matki czternaściorga dzieci 500 plus to nadzieja na dom

- Są różnego rodzaju programy, np. angażując osoby poniżej 30. roku życia pracodawca przez pierwszy rok nie ponosi kosztów ich zatrudnienia. Pokrywa je urząd pracy - podaje przykład dyrektor MOPS w Suwałkach. - Mamy też w kadrach sporo podań o pracę. Myślę, że bez problemu znajdziemy pracowników. Będziemy zatrudniać na stanowisko pomocy administracyjnej, na które nie ma konieczności organizowania konkursów.

Zobacz też 6200 zł za kolację z wokalistką "Pięknych i Młodych"

Konkursy będą za to w innych miastach. W Łomży potrzeba osiem osób. Konkursy dotyczą dwóch stanowisk podinspektora oraz dwóch referentów. Kolejne cztery osoby znajdą pracę w ramach stażu. W lutym miasto dostało ponad 100 tys. zł dotacji celowej na przygotowania do realizacji programu. Jest to część zwrotu kosztów. Do obsadzenia jest także ponad 2,4 etatu w Siemiatyczach. Także tutaj będą konkursy. Z kolei w Bielsku Podlaskim zatrudnią jedną osobę. Dołożą też obowiązków kilku innym urzędnikom w zamian za podwyższenie wynagrodzenia. Podobne rozwiązanie wprowadzi wójt podsuwalskiej gminy Bakałarzewo. Najwięcej etatów będzie prawdopodobnie w Białymstoku. Władze na razie nie zdradzają jednak ile konkretnie.

Ustawa 500+ przewiduje zwrot kosztów poniesionych przez samorządy. W tym roku otrzymają one 2 proc. kwoty otrzymanej od państwa na realizację programu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Program Rodzina 500 plus. Będą opóźnienia w wypłacaniu pieniędzy? Pojawił się problem - Gazeta Współczesna

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska