Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o molestowanie chłopca chorego na autyzm z aresztu trafił do szpitala

Jacek Wierciński
123rf
Prokuratura oskarżyła 26-letniego wówczas syna gdańskiej terapeutki o molestowanie 9-letniego pacjenta kobiety. Chłopiec choruje na autyzm. Mężczyzna z aresztu trafił do szpitala, gdzie odbywa terapię psychiatryczną.

Ta sprawa oznaczała prawdziwe trzęsienie ziemi: jesienią prokuratura poinformowała, że 26-letni wówczas syn gdańskiej terapeutki molestował jej 9-letniego, chorego na autyzm pacjenta. W styczniu do sądu trafił akt oskarżenia, a lista zarzutów wydłużyła się o posiadanie pedofilskich materiałów. Nie wiadomo jednak, czy S.P. (śledczy nie ujawniają pełnego imienia i nazwiska mężczyzny) w ogóle stanie przed sądem.

Czytaj też: Gdańsk. Autystyczny chłopiec molestowany przez syna terapeutki?

- Przez słabo umotywowane oskarżenia spędził miesiące w areszcie, napiętnowany jako pedofil i źle traktowany przez współosadzonych, wskutek czego przeszedł załamanie nerwowe - twierdzi jego obrońca, Wojciech Włosiński.

- W śledztwie przesłuchano 27 świadków, pozyskaliśmy również opinię sądowo-psychologiczną dotyczącą pokrzywdzonego oraz kompleksową opinię psychiatryczno-psychologiczno-seksuologiczną w sprawie podejrzanego - wyjaśnia prok. Monika Rutecka z prowadzącej sprawę Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.

Treści ekspertyzy dotyczącej S.P. śledczy nie zdradzają, ale już sam fakt, że do sądu skierowali akt oskarżenia, oznacza, że mężczyzna w momencie przestępstwa był poczytalny i jego stan psychiczny nie wykluczał udziału w sądowym procesie.

Zobacz: Gdańsk. Syn terapeutki oskarżony o dziecięce porno i molestowanie 9-latka

Według prokuratury, S.P. od czerwca do października 2014 roku doprowadzał 9-latka do „innych czynności seksualnych” oraz „prezentował małoletniemu wykonanie czynności seksualnej w celu zaspokojenia seksualnego”. Jego ofiarą miał być chory na autyzm chłopiec, który przyjeżdżał do matki 27-latka - terapeutki i pedagoga, na prywatną terapię. Sprawa wyszła na jaw dziewięć miesięcy później, kiedy organy ścigania zawiadomili zaniepokojeni pracownicy Gdańskiego Ośrodka Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży. Drugi zarzut dotyczy pornograficznych materiałów z udziałem osób poniżej 15 roku życia zabezpieczonych na komputerze P.

Teraz oskarżonemu grozić może od 2 do 12 lat więzienia, ale choć akt oskarżenia w sądzie leży od stycznia, sprawa P., który z aresztu został wówczas zwolniony, raczej nieprędko trafi na wokandę.

- Po wpływie aktu oskarżenia do sądu środek zapobiegawczy został zmieniony na zakaz opuszczania kraju, dozór policji oraz zakaz kontaktu z pokrzywdzonym - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku, który tłumaczy, że takie „środki zapobiegawcze” uznane zostały za „wystarczające dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania”, w którym materiał dowodowy jest już zebrany i „brak obawy bezprawnego utrudniania postępowania”.

I dodaje: - Sąd w dniu 14 kwietnia dopuścił dowód z opinii biegłych psychiatrów i psychologa, na okoliczność stanu zdrowia oskarżonego, jego zdolności do udziału w postępowaniu. Aktualnie oskarżony przebywa w szpitalu. Z uwagi na stan jego zdrowia istnieją wątpliwości co do jego poczytalności i zdolności do udziału w postępowaniu.

Do szpitala na zamknięty oddział na terapię psychiatryczną S.P. trafił tuż po zakończeniu czteromiesięcznego pobytu w areszcie.

- Od dłuższego czasu mamy modę na takie pojęcia jak znęcanie się, mobbing czy pedofilia. W takich sprawach, na podstawie zarzutów słabo umotywowanych dowodowo i opartych na przypuszczeniach dotyczących seryjności działania, sądy zbyt pochopnie stosują areszt - mówi adwokat Wojciech Włosiński, który zastrzega, że izolacja w zamknięciu nie była konieczna, by uniemożliwić oskarżonemu kontakt z pokrzywdzonym.

I dodaje: - Z tej sprawy próbowano zrobić zjawisko. Próbowano znaleźć jakieś inne pokrzywdzone dzieci, powiązać z pracą matki oskarżonego. Tymczasem zebrany w sprawie materiał dowodowy dotyczy tylko jednej osoby i jednorazowej sytuacji, która budzi wątpliwości, czy mamy do czynienia z przestępstwem.

Więcej o sprawie przeczytasz w czwartkowym (28.04.2016r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oskarżony o molestowanie chłopca chorego na autyzm z aresztu trafił do szpitala - Dziennik Bałtycki

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska