Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy: Zamach na Breitscheidplatz w Berlinie. Ciężarówka wjechała w ludzi na jarmarku świątecznym

mm
12 osób nie żyje, 48 jest rannych, w tym kilka ciężko. To bilans poniedziałkowego zamachu na Breitscheidplatz w Berlinie. Wielki tir wjechał w jarmark świąteczny. Prowadził go niezidentyfikowany terrorysta. Jego poszukiwania wciąż trwają. W kabinie ciężarówki znaleziono też ciało mężczyzny. Niemieccy śledczy potwierdzili, że był to Polak. CZYTAJ RELACJĘ.

Zamach w Berlinie | Ciężarówka wjechała w ludzi na jarmarku

Źródło: STORYFUL/x-news

20:30 Na dziś kończymy naszą relację. Zapraszamy jutro. Miejmy nadzieję, że sprawca tej tragedii zostanie niebawem zatrzymany.

20:24 Do zamachu w Berlinie oficjalnie przyznało się Państwo Islamskie - podaje Reuters, powołując się na powiązaną z ISIS agencję Amaq.

19:17 "Die Welt": Podejrzany o dokonanie zamachu w Berlinie 23-letni Pakistańczyk został wypuszczony z aresztu. Z braku dowodów - WIĘCEJ TUTAJ.

15:52 Na miejscu zamachu zakończyły się oględziny. Trwa sprzątanie. Ciężarówkę odholowano z terenu jarmarku.

14:58 Zamachowiec, który dokonał w poniedziałek wieczorem masakry na berlińskim bożonarodzeniowym jarmarku wciąż jest na wolności, podała niemiecka gazeta Die Welt. W ręce policji wpadł co prawda 23-letni Pakistańczyk, ale to nie on wjechał potężną ciężarówką w tłum ludzi.

14:10 - Niewykluczone, że aresztowano niewłaściwego człowieka, a rzeczywisty sprawca zamachu w Berlinie jest na wolności - podają niemieckie media za berlińską policją.

12:35 23-letni Pakistańczyk nie przyznaje się do winy - podaje agencja dpa, powołując się na źródło w służbach bezpieczeństwa.

12:26 "Wczorajszy atak to cios wymierzony nie tylko w mieszkańców Berlina, ale w całą Europę i nasze wspólne wartości chrześcijańskie" - napisał w liście do Angeli Merkel Viktor Orban. Premier Węgier potępił wszelkie formy terroryzmu i przemocy i zadeklarował, że jego rząd jest gotowy współpracować z Niemcami w celu zapewnienia Europie bezpieczeństwa.

11:43 Właściciel firmy transportowej, którego ciężarówkę wykorzystano w poniedziałkowym zamachu w Berlinie, zidentyfikował ciało swojego kierowcy po zdjęciu niemieckiej policji. Ariel Żurawski oświadczył, że zdjęcie było drastyczne. Dodał, że jego kierowca zostawił żonę i osierocił 17-letnie dziecko.

11:29 Jarmarki bożonarodzeniowe w Berlinie pozostaną dziś zamknięte - podaje "Die Welt". Jednocześnie ministrowie spraw zewnętrznych niemieckich landów opowiedzieli się przeciwko odgórnemu zamknięciu jarmarków w całym kraju.

11:22 Premier Beata Szydło składa kondolencje bliskim ofiar zamachu. - Z wielkim bólem i smutkiem przyjęliśmy informację, że pierwszą ofiarą tego ataku był Polak - mówi.

11:12] Rozpoczęło się wystąpienie Angeli Merkel. Kanclerz Niemiec potwierdza, że w poniedziałek wieczorem doszło w Berlinie do zamachu terrorystycznego, a jego sprawcą jest człowiek, który "szukał schronienia" w Niemczech.

10:55 "Die Welt" o zatrzymanym kierowcy ciężarówki: posługiwał się imionami David lub Navid, urodził się 1 stycznia 1993 r. w Turbat, w Pakistanie. Do Niemiec przyjechał w lutym 2016, w czerwcu otrzymał pozwolenie na pobyt.

10:15 Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii potwierdza, że Polak, którego ciało znaleziono w ciężarówce został zastrzelony. Wcześniej była mowa o "przypuszczalnym ataku terrorystycznym". Na godzinę 11 swoje wystąpienie zapowiedziała Angela Merkel.

Szef MSW Brandenburgii Karl-Heinz Schroeter:

Na terenie jarmarku świątecznego na Breitscheidplatz w Berlinie znaleziono zwłoki zastrzelonej osoby. Jest to prawdopodobnie polski kierowca ciężarówki. Jest ofiarą, a nie sprawcą poniedziałkowego zamachu, w którym śmierć poniosło co najmniej 12 osób.

10:06 Niemiecka straż pożarna usunęła już polską ciężarówkę z Breitscheidplatz, gdzie doszło do zamachu.

9:48 Oddział zamiejscowy prokuratury krajowej w Szczecinie wszczął śledztwo w sprawie ataku w Berlinie - ustalił "Głos Szczeciński".

- Potwierdzam. Już w nocy zlecił CBŚP wykonanie czynności w niezbędnym zakresie w kierunku popełnienie przestępstw na szkodę polskich obywateli - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej.

9:43 Zamachowiec używał wielu tożsamości. Wjechał do Niemiec w grudniu 2015 - podaje na Twitterze Wojciech Szewko, powołując się na "Die Welt".

9:15 W szpitalach przebywa jeszcze 29 osób, stan niektórych jest ciężki, nie można wykluczyć, że ofiar śmiertelnych zamachu może być więcej - podają lokalne władze.

9:11 Tak dzisiaj wyglądają okładki światowych dzienników (galeria po kliknięciu w zdjęcie):

9:00 Niemieckie media podają, że za kierownicą ciężarówki siedział 23-letni Pakistańczyk Naved B. Tymczasem "Die Welt" donosi o szturmie policji na hangar na lotnisku Tempelhof, gdzie znajduje się największy w Berlinie ośrodek dla uchodźców. Tam miał przed zamachem mieszkać sprawca.

8:35 Rozpoczęła się operacja usunięcia polskiej ciężarówki, wykorzystanej w poniedziałek do zamachu w Berlinie. Pojazd prowadził Pakistańczyk, który po wjechaniu w tłum ludzi próbował uciec. Ujęto go dzięki informacjom jednego z przechodniów, który ruszył w pościg za zamachowcem i cały czas przez telefon komórkowy naprowadzał policję na ślad napastnika.

8:33 Reakcje polskich polityków po zamachu w Niemczech.

7:58 Berlińska policja zatrzymała podejrzanego kierowcę ciężarówki. - Mieliśmy opis kierowcy, który uciekł. Dzięki temu, jeden z podejrzanych mógł zostać zatrzymany. Obecnie ustalamy, czy zatrzymany był rzeczywiście kierowcą tej ciężarówki. Trwają oględziny ciężarówki. - powiedział rzecznik policji w Berlinie, Thomas Neuendorf.

- Wiemy, że jej pasażer zginął. Ratownicy nie zdołali mu pomóc. Podejrzany został zatrzymany w pobliżu, kilkaset metrów od miejsca zamachu - dodaje.

Zamach w Berlinie | Kierowca ciężarówki zatrzymany

Źródło: Associated Press/x-news

7:23 Niestety, niemieccy śledczy potwierdzili, że pasażerem był Polak. Niektóre media podają, że jest to polski kierowca, z którym kontakt urwał się koło południa w poniedziałek. Próba udzielenia mu pomocy nie dała rezultatu, miał on zginąć przed atakiem na jarmark.

Jak tłumaczył właściciel firmy transportowej z siedzibą w Sobiemyślu w zachodniopomorskim stracił on kontakt ze swoim kierowcą około południa w poniedziałek. Dowiedział się w telefonicznej rozmowie od niego, iż stalowe elementy, które przywiózł z Włoch zostaną rozładowane we wtorek rano. Próba nawiązaniu kontaktu z kierowca przez jego żonę około godziny 16 w poniedziałek nie powiodła się.

Teren wokół tego miejsca jest zamknięty. Śledczy nadal pracują w tym rejonie, zbierając ślady, które pozwolą ustalić okoliczności tragicznych zajść. Wiadomo, co potwierdziły odczyty z lokalizatora pojazdu, że był on po raz ostatni uruchamiany o godzinie 19.30. Wcześniej pojazd pokonywał niewielkie odległości i zatrzymywał się, co mogło wskazywać na to, że robił to ktoś, kto nie miał doświadczenia w prowadzeniu tego typu pojazdów.

Bliższe informacje o postępach dochodzenia w tej sprawie mają się pojawić dziś koło południa.

00:19 Niemiecka policja nie potwierdza, że pasażer ciężarówki był Polakiem. Oficjalny komunikat brzmi: ciężarówka została skradziona.

***

23:39 Agencja Reuters potwierdza. że znalezione w szoferce zwłoki to ciało polskiego kierowcy. Według Die Welt kierowcą ciężarówki był Pakistańczyk.

23:38 W nocy do pracy przystąpili technicy śledczy, którzy dokładnie przeszukiwali pojazd, wykorzystany, jak się podejrzewa do zamachu. Niemiecka kanclerz jest w stałym kontakcie z władzami Berlina. Rzecznik polskiego rządu Rafał Bochenek, mówił, iż polskie władze na bieżąco monitorują sytuacje, a premier Beata Szydło jest w kontakcie z władzami Niemiec.

Zamach w Berlinie | Rzecznik polskiego rządu o zamachu

Źródło: TVN24/x-news

Z kolei senator z Berlina Andreas Giesel pytany czy w związku z tym tragicznym wydarzeniem nie powinno się odejść od świątecznej tradycji urządzania jarmarków odparł, że nie powinno się tego robić, bo o takim ruchu myślą terroryści. – Nie powinniśmy zmieniać stylu naszego życia – wyjaśniał Giesel.

We wtorek w południe burmistrz Berlina ma podać ustalenia śledztwa, wcześniej żądne informacje nie będą ujawniane.

21.56: W tej chwili jadę na policję złożyć zeznania - mówi w rozmowie z gs24.pl Ariel Żurawski, właściciel firmy przewozowej spod Gryfina.Ciężarówka przewoziła towar z Włoch. Kierowcą był kuzyn właściciela. Rodzina mężczyzny jest pod opieką specjalistów. - Wierzę, że to nie on siedział za kierownicą - podkreśla Ariel Żurawski.

Kilka minut po godzinie 20 w poniedziałek ciężarowy samochód na polskich numerach rejestracyjnych wypełniony stalowymi konstrukcjami wjechał całym pędem w bożonarodzeniowy jarmark w centralnej dzielnicy Berlina. Zginęło dziewięć osób, pól setki jest rannych, policja otoczyła miejsce zdarzenia i ścigała kierowcę pojazdu. Ujęto go w pobliżu zoo.

Do zdarzenia doszło na świątecznym jarmarku przy Breidscheidplatz. W tym czasie było tam wielu kupujących. Ciężarówka - duży tir marki Scania - wyładowana konstrukcjami metalowymi na naczepie wjechała wprost w stragany i rozjeżdżała po drodze ludzi. Co najmniej dziewięć osób zginęło, a ponad 50 zostało rannych. Nie wiadomo, czy wśród nich są Polacy.

Kilka minut po godzinie 20 w poniedziałek prawdopodobnie skradziony tir na polskich numerach rejestracyjnych wypełniony stalowymi konstrukcjami wjechał całym pędem w bożonarodzeniowy jarmark w centralnej dzielnicy Berlina. Zginęło dziewięć osób, pól setki jest rannych, policja otoczyła miejsce zdarzenia i ścigała kierowcę pojazdu. Ujęto go w pobliżu zoo.

Jak opisywali niemieccy dziennikarze jarmark przy Breitscheidplatz miejsce zdarzenia przypominał pobojowisko. Ranni leżeli na ziemi, słychać było wycie karetek pogotowia, policja starała się otoczyć miejsce zdarzenia, by nie dopuszczać osób postronnych.

Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechała policja oraz ambulanse i straż pożarna. Rozpoczął się też pościg za kierowcą, który uciekł w kierunku pobliskiego zoo. Tam też ujęto go przed godziną 22. Nie podano na razie tożsamości kierowcy. W kabinie ciężarówki znaleziono zwłoki mężczyzny. Podejrzewa się, że to polski kierowca tira, który został zamordowany przez zamachowca.

Według policji tragedia nie była wypadkiem, ale celowym działaniem. Badany jest wątek ataku terrorystycznego. Niektóre media podają, że Państwo Islamskie wzięło odpowiedzialność za atak. Nie ma potwierdzenia tej informacji ze strony służb specjalnych.

Właściciel firmy transportowej, do której należało to auto mówił na antenie TVN 24, że nie wierzy, by za kierownicą pojazdu w momencie zamachu siedział jego kierowca, kuzyn na dodatek.

- Daję sobie za niego rękę odciąć – mówił Ariel Żurawski, zaskoczony tragicznym obrotem sprawy, bo od wielu godzin nie ma kontaktu ze swoim pracownikiem.

Ten ostatni dzwonił wcześniej do niego z informacją, że rozładunek elementów stalowych został przełożony na jutrzejszy ranek. Kierowca postawił więc aut koło bramu prowadzącej do firmy, która miała odebrać towar i poszedł najpierw coś zjeść, potem pochodzić po mieście.

Żona tego kierowcy próbowała się z nim skontaktować od godziny 16, jednak bez skutku.

- To jest doświadczony kierowca, z piętnastoletnim stażem pracy, samochód był nowy, odebraliśmy go w maju tego roku, ma nie więcej niż 30 tysięcy kilometrów przebiegu- dodaje Żurawski.

Charakter ładunku (wspomniane elementy stalowe) nie zachęcały by nikogo do kradzieży samochodu. Nie można więc wykluczyć, że polski kierowca mógł zostać napadnięty, obezwładniony, a pojazd z premedytacją wykorzystany do zamachu. Bo o takim scenariuszu wydarzeń mówi już otwarcie niemiecka policja.

Jak podaje agencja Reuters, o szczegółach zdarzenia kanclerz Angela Merkel została powiadomiona przez ministra spraw wewnętrznych oraz burmistrza Berlina.

Media już porównują atak do lipcowego zamachu w Nicei, w czasie którego terrorysta ciężarówką rozjeżdżał ludzi na tamtejszym deptaku. Zginęły wówczas 84 osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niemcy: Zamach na Breitscheidplatz w Berlinie. Ciężarówka wjechała w ludzi na jarmarku świątecznym - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska