Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Wałęsa: Mój syn skrócił sobie życie, bo nie wytrzymał kłamstw

j
IPNtv
Lech Wałęsa zabrał głos podczas konferencji naukowej IPN na temat Stanu Wojennego "Sprzeczne Narracje. Historia powojennej Polski". Wałęsa tłumaczył, że nigdy nie współpracował z SB, a insynuacje tego dotyczące sprawiły, że jego syn Przemysław nie wytrzymał i skrócił sobie życie. - Proszę historyków, proszę prawników, skończcie wreszcie tę parodię. Ani sekundę nie byłem na tamtej stronie! - mówił były prezydent.

Lech Wałęsa zabrał głos podczas konferencji naukowej IPN na temat Stanu Wojennego "Sprzeczne Narracje. Historia powojennej Polski". Wałęsa w emocjonalnym wystąpieniu bronił się przed pomówieniami o współpracę z komunistycznymi służbami. - Mój udział tu miał wyglądać trochę inaczej. Miał być tu pan Cenckiewicz i Wyszkowski, bym mógł w twarz im rzucić, co wyprawiają, jak kłamią i pomawiają - zaczął swoją przemowę były prezydent. W pewnym momencie zwrócił się do obecnych na konferencji: - Proszę historyków, proszę prawników, skończcie wreszcie tę parodię. Ani sekundę nie byłem na tamtej stronie! Ja jestem czysty jak łza, nigdy nie pracowałem po tamtej stronie. Ile razy Kiszczak chciał mnie zabić? - mówił były prezydent.

Stwierdził też, że pomówienia o jego współpracę z SB przyczyniły się do tego, że jego syn Przemysław Wałęsa już nie żyje. - Mój syn nie wytrzymał psychicznie i przez Cenckiewiczów i innych skrócił sobie życie - powiedział Lech Wałęsa.

ZOBACZ TEŻ: Nie żyje Przemysław Wałęsa. Ciało syna byłego prezydenta znalazła rodzina

Przemysław Wałęsa zmarł w wieku 43 lat. Jego ciało znalazł w niedzielę, 8 stycznia, wieczorem w mieszkaniu na gdańskiej Morenie członek rodziny. Wstępne wyniki sekcji zwłok Przemysława Wałęsy wskazały, że do jego śmierci doszło kilka do kilkunastu godzin przed odnalezieniem ciała. Zgodnie z sekcją śmierć 43-latka nastąpiła "z powodów zdrowotnych".

- Wstępna opinia wyklucza udział osób trzecich, ale ze względu na to, że nie jest to jeszcze pełna opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej, a przede wszystkim ze względu na rodzinę, która prosiła o nieujawnianie tych informacji, nie informujemy o przyczynie śmierci. Nie ma żadnych przesłanek, wskazujących by było to samobójstwo - tłumaczyła wtedy prokurator Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lech Wałęsa: Mój syn skrócił sobie życie, bo nie wytrzymał kłamstw - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska