Sondaż: Kto może zostać prezydentem Wrocławia?

Sondaż został zrealizowany w dniach 12-16 października przez „Gazetę Wrocławską we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej Dobra Opinia. Badanie zrealizowano metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego, na próbie 501 dorosłych mieszkańców Wrocławia.

Zobacz też: Kto wygrałby wybory parlamentarne na Dolnym Śląsku

„Gdyby wybory samorządowe odbywały się dziś, którego z kandydatów poparłbyś podczas wyborów prezydenta Wrocławia?” - to pytanie zadaliśmy mieszkańcom stolicy Dolnego Śląska. Respondenci musieli wybrać spośród sześciu potencjalnych kandydatów wskazanych przez nas. Mija właśnie półmetek obecnej kadencji. Wybory samorządowe odbędą się w 2018 roku. Jak na razie żaden z potencjalnych kandydatów, na czele z obecnym prezydentem Rafałem Dutkiewiczem, nie zadeklarował oficjalnie startu wyborach.

Z wyników sondażu może być zadowolony Rafał Dutkiewicz, który już czwartą kadencję rządzi Wrocławiem.
Na prezydenta stolicy Dolnego Śląska chciałoby głosować 35,2 proc. badanych. Rafał Dutkiewicz wygrał nasz sondaż. Sondażowy wynik jest jednak najgorszym w historii. Gorszym nawet niż ten, który Rafał Dutkiewicz uzyskał w 2014 roku w I turze wyborów. Wtedy na prezydenta Wrocławia zagłosowało 42,37 proc. wyborców. Należy jednak dodać, że dwa lata temu Platforma Obywatelska poparła Rafała Dutkiewicza i nie wystawiła swojego kandydata.
Prezydent Rafał Dutkiewicz publicznie zapewnia, że nie podjął jeszcze decyzji o starcie. Zapowiada, że zrobi to w roku wyborczym. Komentując wyniki sondażu bardzo dziękuje wrocławianom, którzy chcą na niego głosować. - Raz na wozie, raz pod wozem. Fortuna kołem się toczy - skomentował swój najsłabszy w historii wynik.

Na drugiej pozycji uplasowała się Barbara Zdrojewska, obecnie senator Platformy Obywatelskiej, wcześniej przewodnicząca dolnośląskiego sejmiku i szefowa wrocławskiej rady miejskiej. Zdrojewska otrzymała 24,4 proc. głosów w naszym sondażu. Bogdan Zdrojewski, były prezydent Wrocławia, mąż Barbary Zdrojewskiej uważa, że to dobry wynik. W PO to między innymi Barbara Zdrojewska wymieniana jest jako jedna z osób, która mogłaby skutecznie powalczyć o zwycięstwo w wyborach samorządowych za dwa lata. Politycy tej partii wierzą, że wybory we Wrocławiu może tym razem wygrać kobieta.
Barbara Zdrojewska mówi, że jest bardzo pozytywnie zaskoczona wynikiem sondażu.
- Dla mnie takie poparcie jest bardzo ważne - mówi senator Zdrojewska. - Mój wynik i innych kandydatów świadczy o tym, że prezydent Rafał Dutkiewicz powinien zmienić miejską politykę - dodaje Barbara Zdrojewska.

Na trzeciej pozycji w naszej sondzie z 16,7 proc. głosów uplasowała się Mirosława Stachowiak-Różecka, obecnie posłanka Prawa i Sprawiedliwości, wcześniej miejska radna. To właśnie jej nazwisko wymieniane jest najczęściej w partii Jarosława Kaczyńskiego w kontekście wyborów samorządowych we Wrocławiu.

Mirosława Stachowiak-Różecka startowała w wyborach już dwa lata temu i była wtedy blisko wygranej - w 2014 roku, żeby wybrać prezydenta Stolicy Dolnego Śląska konieczna była druga tura. Mirosława Stachowiak-Różecka minimalnie przegrała z Rafałem Dutkiewiczem. Prezydent Wrocławia zdobył 89 tysięcy głosów, a kandydatka Prawa i Sprawiedliwości 74 tysiące.
Mirosława Stachowiak-Różecka zaznacza, że wyniki sondy to cenna informacja, ale szybko dodaje, że najważniejsze są problemy mieszkańców Wrocławia.
- A w mieście problemów ciągle nie brakuje. Rafał Dutkiewicz ma ciągle pomysły, które zahaczają o gigantomanię. Chce budować nową halę widowiskową, kiedy mieszkańcy oczekują dobrej komunikacji publicznej. Mam nadzieję, że następne dwa lata nie będą zmarnowane - mówi posłanka Prawa i Sprawiedliwości i dodaje, że jest gotowa na rozwiązywanie problemów mieszkańców - mówi parlamentarzystka z Wrocławia.

Czwarte miejsce w naszym sondażu zajął Michał Jaros, poseł klubu Nowoczesna. Wcześniej był sekretarzem Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku. O transferze Jarosa do Nowoczesnej mówiono przez kilka miesięcy, po tym, jak władzę w PO przejął Grzegorz Schetyna. W stolicy Dolnego Śląska ambicje posła Jarosa nie są dla nikogo tajemnicą. Polityk, który już trzecią kadencję jest parlamentarzystą, ma wielką ochotę, na kolejne wyzwania. Na Michała Jarosa głos oddało 14,3 proc. badanych.

Przedostatnie miejsce w naszej sondzie zajął przedsiębiorca Waldemar Bednarz, który już dwa lata temu walczył w wyborach na prezydenta Wrocławia. Bednarza popierał wtedy Sojusz Lewicy Demokratycznej. W ubiegłym roku Waldemar Bednarz bezskutecznie walczył o mandat posła. Tym razem starował z listy Pawła Kukiz. Na Bednarza zagłosowałoby 5,6 proc. przepytanych osób.

Ostatnie miejsce w naszym sondażu zajął Tomasz Owczarek, najmłodszy w naszym zestawieniu. Owczarek również walczył już o fotel prezydenta Wrocławia. Otrzymał wtedy 3,97 proc. głosów. Dziś wynik naszego sondażu jest bardzo podobny. Na niezależnego kandydata chce głosować 3,8 proc. przebadanych wrocławian.

Dr Marzena Cichosz, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, uważa, że wynik sondażu to sygnał ostrzegawczy dla prezydenta Rafała Dutkiewicza, a Platforma wciąż może liczyć na swój elektorat we Wrocławiu. Politolog dr Robert Alberski przekonuje jednak, że Rafał Dutkiewicz ciągle może być zadowolony z poparcia. Według niego gorszy wynik kandydata Prawa i Sprawiedliwości to efekt tego, że partia przez dwa lata po wyborach nie zajęła się Wrocławiem.

- Mirosława Stachowiak-Różecka została posłem i ograniczyła swoją aktywność we Wrocławiu, jest mniej zauważalna, co doskonale widać po wynikach sondażu. Ciekawie może za to wyglądać walka pomiędzy urzędującym prezydentem Rafałem Dutkiewiczem a Platformą Obywatelską. To może być bratobójczy pojedynek, bo kandydaci będą walczyć o ten sam elektorat. I co ciekawe, ten sondaż jasno pokazuje, że połączone siły Rafała Dutkiewicza i Platformy Obywatelskiej dałyby im zwycięstwo, być może nawet w pierwszej turze - mówi dr Alberski.