Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schetyna postawił na swoim. Jego człowiek wraca do urzędu

Redakcja
Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Grzegorz Jakubowski
Dariusz Kowalczyk - człowiek wskazany przez szefa PO Grzegorza Schetynę - zostanie jutro sekretarzem województwa dolnośląskiego. Decyzja zapadła wbrew większości radnych Platformy Obywatelskiej w Sejmiku. Podjął ją marszałek województwa Cezary Przybylski (tez z PO). Dzięki zaufanemu człowiekowi Schetyna ma dobrze wiedzieć, co dzieje się w urzędzie. Przewodniczący dopiął swego, choć jeszcze w ubiegłym tygodniu mówiło się, że do zmiany może nie dojść.

Dariusz Kowalczyk był już sekretarzem województwa za rządów marszałka Rafała Jurkowlańca. Stracił to stanowisko, kiedy władzę w województwie przejął marszałek Cezary Przybylski. Kowalczyk nie chciał rezygnować bez walki i postanowił odejść na urlop wychowawczy. Władze urzędu zaproponowały mu inne stanowisko. Został wiceprezesem Hali Ludowej, ale z urzędu marszałkowskiego go nie zwolniono.

Kowalczyk jest oficjalnie na urlopie bezpłatnym, więc jego powrót do urzędu nie będzie zbyt trudny. Co ciekawe, obecny sekretarz - Maciej Sznel, ma zastąpić Kowalczyka w Hali Ludowej. Jest na to zgoda Rafała Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia. Dutkiewicz miał poprzeć ten pomysł, pod warunkiem że wcześniej zaakceptują go Jacek Protasiewicz, szef dolnośląskich struktur Platformy i marszałek Cezary Przybylski.

W ubiegłym tygodniu zmiana nie była jednak taka oczywista. Na posiedzeniu klubu Platformy Obywatelskiej wielu radnych tej partii wyrazili swoje niezadowolenie z tego faktu. Mówili, że nie chcą, żeby pracą urzędu sterował z Warszawy szef partii. Radni mieli powiedzieć marszałkowi, że straci ich poparcie, jeżeli mianuje on Kowalczyka. - Część radnych wyraziła sprzeciw przeciwko sytuacji, w której o obsadzie wysokich stanowisk będzie decydował przewodniczący partii - mówił nam Michał Bobowiec, szef klubu radnych PO. Co teraz? - Nie umiem przewidzieć jakie to wywoła skutki - twierdzi dziś Michał Bobowiec, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej.

Po piątkowej rozmowie marszałka z Dariuszem Kowalczykiem pewne jest, że ten drugi wróci do urzędu już we wtorek, 1 marca. - Marszałek ustąpił, ale pod pewnymi warunkami. Kowalczyk nie będzie miał władzy, o jakiej on lub osoby go popierające marzą - słyszymy w urzędzie marszałkowskim. - Jego kompetencje są jeszcze do uzgodnienia - słyszymy z drugiej strony. Pewne jest zaś, że to dopiero początek zmian personalnych. W urzędzie marszałkowskim plotkuje się, że prace tam mógłby znaleźć też Marek Łapiński, były poseł i były marszałek województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Schetyna postawił na swoim. Jego człowiek wraca do urzędu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska