Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politycy kłócą się o nazwę ulicy we Wrocławiu

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Fot. Janusz WóJtowicz / Polskapresse
Wrocławscy radni Nowoczesnej chcą wrócić do pomysłu, by projektowaną ulicę na Jagodnie nazwać imieniem Wilhelma Garpowa, niemieckiego inżyniera pracującego we Wrocławiu w drugiej połowie XIX wieku, projektanta gmachu Dworca Głównego. Kontrowersje – dotyczące tej nazwy – zaczęły się, gdy komisja kultury w rady miejskiej usunęła Grapowa z listy patronów ulic.

Przeciwnikiem tej nazwy był radny Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Małek. Bo - jego zdaniem - patronami ulic we Wrocławiu powinny być głównie osoby zasłużone dla Polski czy dla odbudowy Wrocławia ze zniszczeń wojennych po 1945 roku. Małek mówi, że można poszukać kolejarzy, którzy odbudowywali kolej. Popiera pomysł, by patronem ulicy był inżynier kolejnictwa pracujący w Galicji Stanisław Kosiński.

- Historia Wrocławia ma więcej niż 70 lat – mówi tymczasem radny Nowoczesnej Piotr Uhle (do niedawna w PO). - Liczymy, że większość znajdzie się po stronie tych, którzy cenią sobie 1000-letnią historię Wrocławia.
- Nazwisko Wilhelma Grapowa zgłosiło Towarzystwo Miłośników Wrocławia – podkreśla radna Dorota Galant. - Powinniśmy się wsłuchiwać w głosy społeczeństwa. Chcemy wysłać w świat sygnał, że głosy niektórych wobec historii Wrocławia są w mniejszości – mówiła na konferencji prasowej przed gmachem wrocławskiego dworca.

Radny Małek przekonuje, że nie chodzi o ksenofobię. Taki twórca jak Wilhelm Grapow – mówi - powinien mieć tablicę na budynku wrocławskiego Dworca Głównego. Grapow to wybitny inżynier, ale pracował w czasach gdy Wrocław był w granicach Cesarstwa Niemieckiego. - A my od 1945 roku budujemy Wrocław od nowa - mówi Małek.

Nowa ulica miałaby powstać niedaleko skrzyżowania Buforowej z ulicą Ernesta Malinowskiego. - Nikt tam jeszcze nie mieszka. Zmiana nazwy z Szynowej na Grapowa nie poniesie za sobą żadnych kosztów – mówi radny Uhle z Nowoczesnej.

Dyskusja o nowej ulicy na Jagodnie to dopiero wstęp do wielkiej wrocławskiej debaty o nazwach ulic. Przy przewodniczącym rady miejskiej ma powstać komisja, która zajmie się „dekomunizacją” wrocławskich ulic. - Czeka nas debata choćby o ul. Połbina czy 9 Maja – mówi radny Uhle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Politycy kłócą się o nazwę ulicy we Wrocławiu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska