Michalak kandydatem na prezydenta. Będzie podział w obozie Rafała Dutkiewicza?

Jerzy Michalak, z wykształcenia prawnik, był miejskim radnym, wicemarszałkiem. Obecnie jest członkiem zarządu województwa. Odpowiada m.in. za drogi i służbę zdrowia. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że Michalak chciałby wystartować w wyborach na prezydenta Wrocławia.

Po tym, jak Rafał Dutkiewicz ogłosił, że w 2018 roku nie zamierza walczyć ponownie o stanowisko prezydenta, wydawało się, że to właśnie Michalak jest najpoważniejszym kandydatem, który w wyborach może wystartować z poparciem Rafała Dutkiewicza. Członek zarządu województwa do tej pory był uznawany jako bliski współpracownik prezydenta Wrocławia. Michalak w poprzedniej kadencji został wicemarszałkiem województwa, właśnie dzięki poparciu Rafała Dutkiewicza.

Sytuacja zmieniła się nagle, kiedy w Ratuszu pojawił się pomysł, aby w wyborach samorządowych, postawić nie na Jerzego Michalaka, tylko na Jacka Sutryka, obecnego dyrektora departamentu spraw społecznych. Wśród zwolenników takiego rozwiązania panuje przekonania, że to Sutryk może liczyć na większe poparcie i jest w stanie skupić wokół swojej osoby różne organizacje i stowarzyszenia.

Jerzy Michalak już kilkakrotnie chciał oficjalnie ogłosić swój start w wyborach. Zawsze jednak rezygnował, czekając na deklarację prezydenta Rafała Dutkiewicza. Teraz jednak, jak słyszymy, nie zamierza już czekać i chce wystartować, bez względu na to, czy otrzyma ostatecznie poparcie Rafała Dutkiewicza, czy nie.

- Jest determinacja w Dolnośląskim Ruchu Samorządowym, żeby jesienią wskazać kandydata na prezydenta Wrocławia. Będzie nim Jerzy Michalaka. Widać w nim wolę walki i ogromną chęć do pracy na rzecz Wrocławia - mówi nam jeden z ważnych działaczy Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego. A co z ewentualną kandydaturą Jacka Sutryka? - On jest od nas bytem niezależnym. My nawet nie wiemy, jakie on ma pomysły na Wrocław - dodaje działacz DRS.

Ogłoszenie kandydatury Jerzego Michalaka w praktyce może oznaczać podział w obozie Rafała Dutkiewicza, który przypomnijmy, sam jest jednym z liderów DRS. Dutkiewicz przez cześć swojego otoczenia będzie namawiany do tego, aby poprzeć Jacka Sutryka. W efekcie, w wyborach, może wystartować dwóch kandydatów kojarzonych z prezydentem.

Należy także pamiętać, że trwają rozmowy DRS-u z Bezpartyjnymi Samorządowcami o wspólnej liście wyborczej do sejmiku. Mówi się, że oba ugrupowania mogłyby poprzeć jednego kandydata na prezydenta Wrocławia. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że bezpartyjni nie będą chcieli zgodzić się na Jerzego Michalaka, bo mu nie ufają.

Robert Raczyński, prezydent Lubina i lider Bezpartyjnych Samorządowców oficjalnie przestrzega środowiska Wrocławia przed "pochopnym podejmowaniem decyzji".