Członkowie nowego klubu nie ukrywają, że chcą rozpocząć rozmowy o koalicji z Bezpartyjnymi Samorządowcami, którzy rządzą teraz Dolnym Śląskiem. W skład klubu samorządowców wchodzą - dawni radni PO na czele z marszałkiem Cezarym Przybylskim, ludzie związani z prezydentem Lubina - Robertem Raczyńskim oraz z prezydentem Wrocławia - Rafałem Dutkiewiczem.
- Chcemy ustabilizować sytuację w sejmiku i rozpocząć rozmowy o koalicji - mówi Iwona Krawczyk. - Nasz klub będzie nową jakością w sejmiku - dodaje radna. Działacze nowego klubu wiedzą, że Bezpartyjni Samorządowcy, żeby mieć większość w sejmiku muszą starać się o poparcie radnych.
Przypomnijmy, że przez ostatni miesiąc w sejmiku rządziła koalicja Bezpartyjnych Samorządowców z Ludowcami. Sytuacja się jednak skomplikowała, kiedy z klubu ludowców odeszła radna Grażyna Cal. Po odejściu radnej koalicja nie miała większości. Ludowcy rozmawiali z radnym SLD - Markiem Dyduchem o stworzeniu nowego klubu. Ostatecznie do klubu wstąpiła także Platforma Obywatelska.
Przy obecnej sytuacji może się zmienić także skład zarządu województwa. Teraz w zarządzie jest dwóch polityków PSL - Tadeusz Samborski i Ewa Mańkowska. Członkowie nowego klubu zarzekają się jednak, że o zmianach personalnych nie rozmawiają.
Jeżeli dojdzie do podpisania umowy koalicyjnej, będzie to oznaczać, że Platforma Obywatelska znów będzie współrządzić województwem dolnośląskim.
- Będziemy negocjować. Na pewno nie chcemy zawierać koalicji bezwarunkowo - słyszymy od jednego z radnych Bezpartyjnych Samorządowców.
Wczoraj Patryk Wild, lider Bezpartyjnych Samorządowców mówił, że klub będzie rozmawiał że wszystkimi siłami politycznymi, o ile będzie przemawiał za tym interes województwa dolnośląskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?