Opozycja przez chwilę była przekonana, że odniosła dziś wielkie zwycięstwo na sali sejmowej. Według niej prof. Zbigniew Jędrzejewski w głosowaniu nie został wybrany na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Opozycja ustaliła przed głosowaniem, że posłowie nie będą głosować, przez co PiS nie miałby quorum. Kilku posłów klubu Kukiz’15 jednak wzięło udział w głosowaniu (wstrzymało się od głosu), przez co głosowanie było ważne.
Ostatecznie za było 227 posłów, a 6 wstrzymało się od głosu. Marszałek Marek Kuchciński ogłosił, że profesor Zbigniew Jędrzejewski został wybrany na sędziego.
Problem w tym, że wśród grupy posłów Kukiz'15, którzy wzięli udział w głosowaniu, był także wymieniony wrocławski poseł Kornel Morawiecki. Posłowie twierdzą jednak, że Morawieckiego na sali nie było.
- Nie było posła Kornela Morawieckiego na sali. Zagłosowała za niego posłanka Małgorzata Zwiercan - mówi posłanka Monika Wielichowska (PO). - To przestępstwo. Posłanka Zwiercan powinna zrezygnować z mandatu - dodaje Wielichowska.
Poseł Kornel Morawiecki w telewizji przyznał się, że poprosił koleżankę, żeby za niego zagłosowała.
Posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej żądają powtórki głosowania.
Wśród grupy posłów klubu Kukiz'15, który się wyłamali, był drugi dolnośląski poseł – Ireneusz Zyska. On zagłosował za kandydaturą prof. Jędrzejewskiego.
Po całej awanturze Kornel Morawiecki zrzekł się członkostwa w klubie Kukiz'15. Posłanka Małgorzata Zwiercan została zaś z niego wykluczona.
- To, co działo się dziś w Sejmie, to kolejny przykład ordynarnego łamania prawa za rządów PiS. To czarny dzień dla Polski - tak na gorąco komentował sytuację na Twitterze Grzegorz Schetyna, przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Paweł Kukiz, lider klubu Kukiz'15 komentował dzisiejsze wydarzenia w rozmowie z Moniką Olejnik. - Ja od pewnego czasu mam wrażenie, że Kornel Morawiecki idzie drogą, którą jest drogą syna - mówił Kukiz. Przypomnijmy, że syn wrocławskiego posła – Mateusz Morawiecki, jest wicepremierem i ministrem rozwoju. W marcu wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości. - Wicepremier idzie do klubu opozycji, takie mam przypuszczenia, żeby żebrać o głosy – dodawał Paweł Kukiz. Lider klubu mówił także, że doszły do niego pogłoski, że Mateusz Morawiecki chce utworzyć własne stronnictwo w PiS, aby przejąć w nim władzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?