Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci w ostatniej chwili zapobiegli tragedii na torach. Odkryli uszkodzoną sieć trakcyjną

MAL
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Policjanci z Komisariatu Policji w Długołęce wykazali się czujnością i w ostatniej chwili zapobiegli tragedii na torach. Funkcjonariusze podczas zabezpieczenia przejazdu wojskowego pociągu odkryli uszkodzoną sieć trakcyjną. Poinformowali służby i radiowozem zablokowali przejazd pociągu. W stronę nadjeżdżającego pociągu towarowego wysyłali sygnały świetlne z latarek, co umożliwiło maszyniście szybką reakcję.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Długołęce zabezpieczali przejazd pociągu służb wojskowych. Policjanci mieli czuwać nad bezpieczeństwem osób znajdujących się na peronach oraz prawidłowym poruszaniem się pojazdów korzystających z przejazdu kolejowego.

- Policjanci usłyszeli głośny trzask, który odgłosem przypominał zwarcie elektryczne. Po przeszukaniu pobliskiego terenu zauważyli iskrzący kabel linii energetycznej trakcji kolejowej, który zwisał nad torowiskiem. Niedaleko tego miejsca funkcjonariusze zauważyli uszkodzone ramię trzymające linię trakcji i pantograf. Nie można było pozwolić na to, żeby jakikolwiek pociąg tamtędy przejechał - tłumaczy kom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci poinformowali służby i radiowozem zablokowali przejazd pociągu. W kierunku stacji zmierzał pociąg towarowy relacji Boguszów Gorce – Czerniewice. Zauważył to funkcjonariusz, który szybko powiadomił dyżurnego. Policjanci w stronę nadjeżdżającego pociągu towarowego wysyłali sygnały świetlne z latarek, co umożliwiło maszyniście szybką reakcję.

- Po krótkiej chwili funkcjonariusze usłyszeli odgłos hamowania pociągu, który po przejechaniu jeszcze około 200 metrów najechał na wiszącą konstrukcję. Spowodowało to duże wyładowania elektryczne. Po całkowitym zatrzymaniu maszyny, policjanci od razu weszli do elektrowozu, żeby udzielić pomocy maszyniście. Na szczęście 24-letni mężczyzna został w odpowiedniej chwili zaalarmowany o zagrożeniu. Podczas hamowania i uderzenia zdążył położyć się na podłogę, przez co nie odniósł żadnych obrażeń - dodaje Kamil Rynkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska