Agnieszka P. usłyszała zarzuty narażenia wielu osób na utratę życia i zdrowia oraz prania brudnych pieniędzy. Miała być związana z internetową witryną "kolekcjoner.nl" sprzedającą dopalacze. Oprócz niej podejrzanymi o rozprowadzanie tych substancji przez przez internet są cztery inne osoby. Jeszcze kilka dni temu "kolekcjoner" działał w najlepsze. Dziś strona nie istnieje.
Dopalacze to substancje działające odurzając – jak narkotyki. Ich producenci starają się, żeby w składzie chemicznym nie było środków traktowanych przez prawo jak twarde narkotyki. Są sprzedawane jako „pochłaniacze wilgoci” środki piorące czy inne substancje chemiczne. Najsłynniejszym produktem opatrzonym logo „kolekcjoner” był słynny „Mocarz” . Latem na Śląsku doprowadził do zatrucia kilkuset osób.
Śledztwo w sprawie witryny „kolekcjoner” prowadzi Prokuratura Okręgowa w Sieradzu. Dopalaczowy biznes dawał jego właścicielom gigantyczne zyski. Obrót internetowej witryny – ujawniony w śledztwie – to 45 mln zł.
Drugie ogólnopolskie śledztwo przeciwko dopalaczowej mafii prowadzi Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim. Tutaj badane są przypadki sprzedawania substancji w sklepach. W minioną środę policjanci CBŚP przeszukali w całym kraju, w których spodziewali się znaleźć substancje odurzające.
Łącznie w akcji, wymierzonej w dopalaczową mafię – sklepową i internetową - uczestniczyło 200 policjantów CBŚP. Przeszukano miejsca w trzech województwach w tym w naszym regionie. Zabezpieczono 9000 opakowań gotowych do sprzedaży „dopalaczy” i 200 000 zł w gotówce.
„Funkcjonariusze ustalili listę setek przypadków poważnych zatruć oraz zgonów, które miały miejsce na terenie Polski w wyniku zażycia „dopalaczy” - czytamy w komunikacie Centralnego Biura Śledczego Policji. „Analiza materiałów wykazała, że część z nich spowodowana była zażyciem środków oferowanych przez rozpracowywaną grupę przestępczą. Badania przeprowadzone przez biegłych z zakresu toksykologii i medycyny sądowej wykazały, że „dopalacze” rozprowadzane przez tą grupę stanowią bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?