Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza budowa mostu na Odrze w Brzegu Dolnym

Magdalena Kozioł
Prom na Odrze, który teraz zastępuje most z Brzegu do Głoski, za dwa lata może zniknąć
Prom na Odrze, który teraz zastępuje most z Brzegu do Głoski, za dwa lata może zniknąć fot. mikołaj nowacki
Nie było odwołań i protestów firm, które przegrały ze Skanską rywalizację o kontrakt na budo-wę mostu przez Odrę z Brzegu Dolnego do Głoski.

Teraz dokumentację przetargową sprawdza w Warszawie Urząd Zamówień Publicznych. Roman Głowaczewski, dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, liczy, że umowa ze Skanską zostanie podpisana 3 bądź 4 października. Jest więc szansa, że robotnicy na placu budowy pojawią się dwa tygodnie później.

- Na pewno w październiku prace ruszą - zapewnia dyrektor Głowaczewski.
Mieszkańcy obu brzegów Odry czekali na tę przeprawę od wielu lat. Wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa, który przez 17 lat był burmistrzem Brzegu Dolnego, mówi, że to inwestycja marzenie. - To przedsięwzięcie jest tak samo ważne dla powiatów wołowskiego i średzkiego, jak autostradowa obwodnica dla Wrocławia - podkreśla Skorupa, przypominając, że walka zaczęła się w 1993 r. Powstał wówczas społeczny komitet budowy mostu przez Odrę. W jego skład wchodzili przedstawiciele gmin Miękinia i Brzeg Dolny. Niestety, pieniądze centralne na takie inwestycje się skończyły. Sprawa ruszyła z miejsca po powstaniu samorządów wojewódzkich i po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. Wtedy marzenie o moście mogło nabrać kształtu finansowego.

Już wiadomo, że przeprawa przez Odrę z 7-kilometrowym odcinkiem dróg dojazdowych będzie kosztować 138 mln zł. Właśnie tyle zaproponowała Skanska i jej oferta okazała się najtańsza. Ta najdroższa sięgała prawie 200 mln zł. Projekt współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, budżetu województwa dolnośląskiego. Dokładają się do niego również dwa samorządy: Brzegu i Miękini.

- Most będzie naszym oknem na świat - przyznaje wiceburmistrz Wołowa Maciej Nejman, licząc, że za dwa lata, kiedy on powstanie, cały teren się ożywi inwestycyjnie, a mieszkańcom będzie bliżej do stolicy regionu. Dzisiaj kierowcy, którzy chcą skrócić drogę do Wrocławia, korzystają z promu. Co będzie z nim później? - Przekazaliśmy go Spółdzielni Socjalnej "Przystań", która o tym zdecyduje. Do czasu wybudowania mostu prom będzie działał - mówi Paweł Czarny, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Wołowie.

Los promu nie jest jeszcze przesądzony. Niewykluczone jednak, że za dwa lata zostanie on zlikwidowany, bo wszyscy kierowcy wybiorą most.

Będzie miał 565 m długości i 15 metrów szerokości, stanie się jednym z najdłuższych w Polsce.
Razem z mostem powstanie 7-kilometrowa trasa. Zacznie się w Zaborze Wielkim przy istniejącej już drodze powiatowej łączącej m.in. Miękinię ze Środą Śląską (patrz infografika), po-prowadzi przez most nad Odrą aż do Brzegu Dolnego, a dokładnie do drogi wojewódzkiej 341 biegnącej wzdłuż Odry.

W 2013 r. rozpoczną się prace przy budowie kolejnego odcinka. Umożliwi on dojazd do mostu bezpośrednio z drogi Wrocław - Środa Śląska.

Dalekosiężne plany zakładają budowę kolejnych odcinków trasy. Dzięki nim most w Głosce zostanie połączony z autostradą A4 i drogą ekspresowa S5 Wrocław-Poznań. Czy-li będzie to kolejna obwodnica Wrocławia. Wsp. Jerzy Wójcik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska