Autem jechali mieszkańcy Pleszewa - rodzice oraz syn - kierowca, który wiózł ich do Wrocławia na lotnisko. Nie dojechali, gdyż na lekkim łuku jezdni prowadzący stracił panowanie nad swym pojazdem i wylądował w przydrożnym rowie na dachu. Zapewniał, że jechał około 70 km/h. Jego rodziców z lekkimi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. Sam został na miejscu i czekał na przyjazd policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?