Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociągiem do Karpacza i Świeradowa-Zdroju. To ułatwi życie narciarzom i turystom. Od kiedy?

Alina Gierak
Alina Gierak
Ostatni pociąg odjechał ze stacji Karpacz 20 lat temu. Jest szansa, że wkrótce pociągi znowu dojadą do miasta pod Śnieżką
Ostatni pociąg odjechał ze stacji Karpacz 20 lat temu. Jest szansa, że wkrótce pociągi znowu dojadą do miasta pod Śnieżką fotopolska.eu
Turyści narzekają dzisiaj na brak miejsc do parkowania w Karpaczu. To jeden ze słabych punktów pobytu w kurorcie. Jest szansa, że już w przyszłym roku do miasta pod Śnieżką będziemy dojeżdżać pociągiem. Trwa odbudowa trasy kolejowej z Jeleniej Góry do Karpacza. Jest także dobra wiadomość dla miłośników Gór Izerskich i kuracjuszy. Pociąg będzie docierał także do Świeradowa-Zdroju.

Linie przejęte przez samorząd województwa

Trasy kolejowe z Jeleniej Góry do Karpacza oraz z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa-Zdroju przejął samorząd województwa dolnośląskiego. Chce, by turyści, kuracjusze i mieszkańcy mieli łatwiejszy dojazd do kurortów, górskich szlaków, do pracy i do szkół. Prace nad rewitalizacją linii już trwają. Plan zakłada, że zakończą się do grudnia 2024 roku. To oznaczałoby, że w przyszłym roku na ferie zimowe dojedziemy pociągiem do Karpacza i Świeradowa-Zdroju. Takie połączenia cieszą się popularnością. Świadczą o tym pełne wagony w pociągach, które kursują do Szklarskiej Poręby.

Z Jeleniej Góry do Karpacza

Remont tej trasy podzielono na dwa odcinki: Jelenia Góra-Mysłakowice oraz Mysłakowice-Karpacz. Na pierwszym prace już trwają. Odcinek ten liczy około 10 km, a jego rewitalizacja będzie kosztowała ponad 20 mln zł. Wykonawcą jest firma Infrakol Sp. z o.o. Sp. k. z Jawora. Inwestycja została dofinansowana z budżetu państwa w ramach programu Polski Ład.

Na drugim odcinku trasy z Mysłakowic do Karpacza, linii nr 340, roboty wkrótce się rozpoczną. Dolnośląska Służba Dróg i Kolei ogłosiła właśnie przetarg na przygotowanie jej rewitalizacji. Chodzi o usunięcie starych szyn czy wycięcie drzew i krzewów. Firm chętnych na realizację tych zadań było jedenaście. Najkorzystniejszą ofertę złożyło przedsiębiorstwo Zybi-Trans z Raszówki pod Lubinem (1,7 mln), druga najtańsza oferta (2,2 mln zł) należy do spółki Infrakol z Jawora. Trwa analiza tych ofert.

Po zakończeniu tych prac zostanie ogłoszony nowy przetarg i zostanie wybrana firma, która położy nowe torowisko i odnowi perony na przystankach. Mamy nadzieję, że prace będą szły zgodnie z harmonogramem i jeszcze w grudniu tego roku uruchomione zostaną połączenia kolejowe pasażerskie z Jeleniej Góry przez Mysłakowice do Karpacza

- informował Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Planuje się między innymi wykonanie nawierzchni kolejowej, podtorza, odwodnienia oraz budowę obiektów inżynieryjnych (w tym tunelu o długości ponad 1 km i mostu o długości 69 m). Powstaną także nowe przejazdy kolejowo-drogowe, przejścia dla pieszych oraz perony w Łomnicy i Mysłakowicach o długości 100 m z wiatami peronowymi i elementami małej architektury, oznakowaniem i systemem monitoringu oraz miejscami parkingowymi.

Linię kolejową 340 z Jeleniej Góry do Karpacza oddano do eksploatacji 29 czerwca 1895 roku i była użytkowana do 2003 roku, kiedy zamknięto ją dla ruchu pociągów. Od 20 lat na szlaku nic się nie działo.

Z Gryfowa Śląskiego przez Mirsk do Świeradowa-Zdroju

Także w tym roku (mówi się o czerwcu) powinnyśmy dojechać pociągiem do Świeradowa-Zdroju. Docenią to kuracjusze i turyści. Ostatni pociąg pasażerski ze stacji Świeradów-Zdrój odjechał 11 lutego 1996 roku. Dworzec kolejowy został wyremontowany i zamieniony w Stację Kultura. Odbywają się tu wernisaże, spotkania autorskie i inne kulturalne wydarzenia.

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu już rozpoczęła rewitalizację linii 317 z Gryfowa Śląskiego do Świeradowa -Zdroju. Podzielono ją także na dwa odcinki. Od kwietnia 2022 roku trwają prace modernizacyjne na odcinku Gryfów Śląski – Mirsk, a na początku tego roku wyłoniono wykonawcę modernizacji drugiego odcinka trasy. Jest to firma ETF Polska z Bielan Wrocławskich.

Rewitalizacji zostanie poddany odcinek o długości 7,12 km. Wykonawca będzie musiał wyciąć 704 drzew wymagających uzyskania pozwolenia oraz 10 145 drzew niewymagających pozwolenia. Zrewitalizowana linia kolejowa ma pozwalać na kursowanie pociągów z prędkością do 80 km/godz. Zgodnie z dokumentacją projektową ruch na linii do Świeradowa-Zdroju ma być wyłącznie pasażerski.

Ma powstać również oświetlenie stacji kolejowych oraz nowe perony w Proszówce i Mirsku o długości 100 m wraz z wiatami peronowymi i elementami małej architektury, oznakowaniem i systemem monitoringu oraz miejscami parkingowymi.

Koszt odbudowy linii kolejowej do Świeradowa-Zdroju to 21,4 mln zł, ale województwo dolnośląskie ma już na remont zapewnioną dotację z funduszy Unii Europejskiej. Do rewitalizacji linii dokładają się także samorządy Gryfowa Śląskiego, Świeradowa-Zdroju i Mirska.

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska