Ludzie przeżyli wypadek, samochód jest zniszczony. Dla właścicieli najgorsze jest, że z auta uciekły przerażone koty.
- Od wigilijnego rana jeździmy tam codziennie i szukamy naszych ulubieńców - opowiada pani Justyna, mieszkająca we Wrocławiu. Do poszukiwań przyłączyli się mieszkańcy: w niedzielę 3 stycznia w kościele w Złotowie ksiądz prosił o pomoc w poszukiwaniach zwierząt.
Gospodarze pozwalają zrozpaczonym właścicielom wchodzić do obejść i nawoływać koty. W Złotowie ktoś z daleka widział trikolorkę (to oryginalne umaszczenie nie jest często spotykane). Trikolorka Saskia w noc wypadku miała na sobie czarne szelki, Kru - czarny kocur - czerwoną obróżkę.
Na znalazcę czeka nagroda pieniężna. Kontakt: Justyna i Marek Krukowscy, tel. 0605-883-318, 0609-145-363.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?