Projekt P.I.W.O gościł już w wielu miastach min. Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Zielonej Górze oraz Warszawie. W przyszłym roku studenci wraz ze swoim "dzieckiem" ruszają w kolejne, dwie trasy po Polsce.
- Chcielibyśmy zaprezentować nasz projekt w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. To jest możliwe, ponieważ sprawdziliśmy się choćby podczas WOŚP na budynku BZ WBK czy podczas październikowego pokazu na Sky Tower. Jest coraz głośniej o tym co robimy - mówi Krzysztof Skórzyński, koordynator projektu.
ZOBACZ TEŻ: Tysiące wrocławian oglądało pokaz P.I.W.O. na Sky Tower we Wrocławiu (ZDJĘCIA I FIMY)
Wrocławskich studentów uspakajamy. Projekt wróci na popularne "teki", a sami organizatorzy już szykują szereg atrakcji. Poprzedni pokaz na budynku Sky Tower był pierwszym i zarazem ostatnim w tym roku, który ma wypromować nie tylko miasto, ale samą ideę pomysłu.
- To była nie tylko frajda, ale i wyzwanie. W budynku nie było elektryki, a więc musieliśmy sami wnosić elementy systemu na 40 piętro czy korzystać z przedłużaczy. Według naszych wyliczeń projekt obejrzało około 30-40 tysięcy mieszkańców, co dla nas jest wielkim sukcesem. W przyszłym roku czekają nas co najmniej dwa pokazy - mówi Szymon Sobociński, jeden z monterów oświetlenia.
We Wrocławiu P.I.W.O będzie można obejrzeć podczas wrocławskich Juwenaliów na "tekach". Drugi pokaz zaplanowano na wybranym budynku w mieście. Możliwe, że będzie to nowa siedziba ASP przy ulicy Traugutta.
- Gdy pojawia się jakiś obiekt w mieście, od razu kombinujemy, jak go wykorzystać. Nie chcemy powielać tego co już było, stąd pomysły na kolejne lata - dodają studenci.
Mija już osiem lat od powstania projektu. Każdego roku studenci Politechniki swój projekt udoskonalają za pieniądze, które uda się pozyskać od sponsorów i organizatorów w danym mieście. Pomaga też uczelnia. Kwoty nie są duże, ale pozwalają sfinansować przedsięwzięcie i udoskonalać sprzęt. W tym roku wszystkie żarówki użyte do pokazu zastąpiono ledowymi, a sam pokaz sterowany był bezprzewodowo. Dla porównania, w zeszłym do pokazu na "tekach" użyto ponad 10 kilometrów kabli i kilkadziesiąt żarówek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?