Po pijaku ostrzelał i zaatakował koktajlem mołotowa dolnośląską restaurację

Do ataku na restaurację i jej pracowników doszło w środę (13 października) około godziny 20.20 w jednej z restauracji w centrum Cieplic. - Mężczyzna posiadając przy sobie substancję łatwopalną wszedł na zaplecze lokalu, a następnie rzucił nią w kierunku jednego z pracowników, co spowodowało zapalenie się jego odzieży oraz znajdujących się tam artykułów. Mężczyzna następnie z przedmiotu przypominającego broń pneumatyczną oddał strzał do innego pracownika, po czym strzelił do siebie. Pracownicy obezwładnili go, a następnie przekazali policjantom – powiedziała nam podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Powiatowej Policji w Jeleniej Górze.

Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. 41-latek po opatrzeniu, trafił do aresztu. Jak się okazało był pijany i nie był w stanie powiedzieć, dlaczego to zrobił. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Napastnik ma być doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze i przesłuchany.

Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.