Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po 30 latach burzą niedokończony budynek na Nowym Dworze

Weronika Skupin, fot. Jarosław Jakubczak
Burzą pustostan koło XV LO przy ul. Wojrowickiej. Popadał w ruinę przez lata
Burzą pustostan koło XV LO przy ul. Wojrowickiej. Popadał w ruinę przez lata Jarosław Jakubczak
Od lat 80. pustostan nigdy niedokończonego przedszkola przy XV LO na Nowym Dworze straszył na osiedlu. O jego wyburzenie starali się radni i dyrekcja szkoły. W środku młodzież często piła alkohol, dzieci chodziły nawet po dachu, a pożary wybuchały regularnie – nietrudno było o nieszczęście. W końcu ruiny znikają z ul. Wojrowickiej. Jeszcze nie wiadomo, co tam teraz powstanie.

Teren przedszkola należy do gminy, został odebrany szkole, ale przez lata nic się tam nie działo. Budynek, który miał zostać przyłączony do szkoły przy Wojrowickiej, powstał w latach 80. Ostatecznie nie został ukończony i popadł w ruinę. Jego zburzenie obiecywał jeszcze prezydent Zdrojewski. Nie udało się.

Działa miała być sprzedana, zgłaszali się nawet oferenci, ale do sprzedaży nie doszło. Dyrekcja, rada osiedla i okoliczni mieszkańcy postulowali do władz miasta, by budynek zburzyć. Pisma wysyłali od wielu lat. Rada osiedla Nowy Dwór w zeszłym roku otrzymała od mieszkańców 120 podpisów, głównie lokatorów z ul. Budziszyńskiej, Wojrowickiej i Zemskiej pod wnioskiem, by miasto podjęło interwencję w tej sprawie. Tym razem się udało. Szczególnie cieszy się miejski radny z Nowego Dworu Łukasz Olbert (wtedy radny osiedlowy), który zburzenie niebezpiecznego budynku postawił sobie za cel.

Jak mówili nam w ubiegłym roku mieszkańcy, w ruinach budynku często spotykali się bezdomni i pili alkohol, czasami interweniowała policja i straż miejska. Najgorsze jest jednak to, że niebezpiecznie bawiły się tam dzieci. – To nie tylko licealiści, ale małe dzieci w wieku szkoły podstawowej. Gdy trwają lekcje, dużego problemu nie ma, ten zaczyna się wieczorem. Bywa, że dzieci biegają po dachu, przecież może dojść do tragedii – mówiła nam Janina Bielawska mieszkająca w bloku naprzeciwko pustostanu. – Kiedyś była tu łączka, mogłoby znów być tak jak te 20 lat temu – wzdychała.

Zapytaliśmy straż miejską o liczbę interwencji w pustostanie. W ubiegłym roku w ciągu trzech miesięcy od sierpnia do października, strażnicy podejmowali działania w tym miejscu 16 razy. 10 razy chodziło o bezdomnych, a 6 razy o młodzież np. palącą tam papierosy.

Czytaj więcej: Ruina na Nowym Dworze zagraża uczniom (ZDJĘCIA)

– Nareszcie! – kwituje jednym słowem rozbiórkę Bogumiła Mandat, dyrektor XV LO przy ul. Wojrowickiej. Nie wie jeszcze, co powstanie teraz w sąsiedztwie jej szkoły.

Budynek jest już niemal rozebrany. Ciężki sprzęt odkrył wewnętrzne ściany pustostanu: osmalone i zniszczone przez pożary. Kolejny taki mógł się w końcu zakończyć tragedią. Rozbiórka i porządkowanie terenu mają się zakończyć do 30 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska