WIELKIE ODKRYWANIE DOLNEGO ŚLĄSKA 2018 | Liderzy pięciu kategorii plebiscytu
Kategoria: ATRAKCJA TURYSTYCZNA ROKU
ARBORETUM W WOJSŁAWICACH, Wojsławice, gm. Niemcza
Arboretum, inaczej park dendrologiczny, to zbiór drzew i krzewów. Uniwersyteckie Arboretum w Wojsławicach, od 30 lat należące do Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu, utworzone zostało na bazie kolekcji egzotycznych drzew i różaneczników posadzonych przez Fritza von Oheimba na przełomie XIX i XX w.
Wojsławice słyną z trzech kolekcji narodowych: liliowców, bukszpanów i różaneczników. Kolekcja narodowa to najbogatsza, odpowiednio udokumentowana, wzorcowo oznaczona i prowadzona przez specjalistów systematyczna kolekcja roślinna. Idea Kolekcji Narodowych zrodziła się w Wielkiej Brytanii w 1983 roku.
Liliowce w Wojsławicach posadzono na szerokich i bardzo długich rabatach, dlatego zyskały nazwę autostrad. Jeden kwiat liliowca kwitnie jeden dzień, co trafnie uwypuklono zarówno w języku niemieckim – Taglilien, jak i angielskim – daylily, a po staropolsku – dziennica. U wartościowych odmian kępa tworzy niekiedy ponad 600 pąków. Jeśli nawet 30 kwiatów przekwitnie jednego dnia, to takim okazem można się zachwycać przez co najmniej miesiąc.
Jest powiedzenie, że liliowce to wdzięczne i łatwe w uprawie rośliny dla inteligentnych leni. Mają spichrzowy system korzeniowy, który w kryzysie potrafi oddać zgromadzone zapasy wody i pożywienia. A do tego natura dała im bardziej ekonomiczny, czyli wydajny typ fotosyntezy (typ C4 - jak i kukurydzy), dzięki któremu szybciej rosną.
Większość starych różaneczników kwitnie w maju, ale też są i takie, u których kwiaty pojawiają się dopiero w czerwcu i lipcu. W Arboretum w Wojsławicach teraz zdobywa się i dosadza na nowych rabatach właśnie takie odmiany.
Do Wojsławic można przyjechać na cały dzień z własnym kocem i koszem – na piknik. Wielkie trawniki zachęcaja do leżakowania. W czasie owocowania czereśni (odm. dolnośląskiej) można się też nimi częstować prosto z drzewa. Na maluchy czeka ładny plac zabaw i gra terenowa – w poszukiwanie pieczęci.
Arboretum jest czynne od połowy kwietnia do końca października.
- Ale w przyszłym roku, jak pogoda pozwoli, chcemy otworzyć je wcześniej, bo co roku wiosna przyspiesza. Jako że mamy doskonałą bazę - stary drzewostan z bogatym runem leśnym, które stanowią zawilce, przebiśniegi, śnieżyce – wzbogacamy go w leśnym wąwozie o ciemierniki i oczary – tłumaczy Hanna Grzeszczak-Nowak, wicedyrektor w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego do spraw Arboretum.
Do Wojsławic przyjeżdżają z całego świata miłośnicy botanicznych unikatów. W tym roku było na przykład kilkudziesięciu członków Australijskiego Towarzystwa Różanego. Chętnie przyjeżdżają Czesi i Niemcy. Pojawili się też hodowcy zreszeni w Internationale Stauden Union, a także Anglicy z najbardziej prestiżowego ogrodu botanicznego w Europie – Kew Garden.
Gdy już pospaceruje się po wojsławickim Arboretum, warto wspiąć się na jeden z pagórków, zwanych niekiedy przez okoliczną ludność Wichrowymi Wzgórzami i popatrzeć na kwiatowe rabaty i fantastyczne tło - Ślężę, a także Góry Sowie. Albo można zejść w zamknięte przez wielkie drzewa "ogrodowe pokoje", gdzie cień i szemrzące strumyki tworzą niezwykły klimat – zachęca dyrektor Grzeszczak-Nowak.
Koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT
Wróć na www.gazetawroclawska.pl/wielkieodkrywanie
