W kuszeniu ósmoklasistów jak zwykle dużą rolę odgrywały pokazy ciągników, maszyn rolniczych i samochodów.
- Tylko w Bednarach i u nas odbywają się tego typu prezentacje. Maszyny rolnicze i ciągniki można zobaczyć nie tylko jak stoją, ale też przy pracach polowych – mówi nauczyciel przedmiotów zawodowych Grzegorz Fundament.
Ciągniki, maszyny i kombajny prezentowali uczniowie i absolwenci piotrkowickiej szkoły. Zainteresowanie było bardzo duże i chętnych do podziwiania i przejażdżki potężnymi maszynami nie brakowało. A można też było pojeździć po polu crossowym motocyklem, obejrzeć pokazy samochodowego driftu, oglądać samochody sportowe i maszyny, które królowały na polach i drogach kilkadziesiąt lat temu. Prawdziwym rarytasem był w pełni sprawny i doskonale zachowany ciągnik lendini R25 z 1959 roku przywieziony przez firmę Agro Jurek.
Ten nacisk na pojazdy rolnicze to efekt tego, że przez pierwszych kilkadziesiąt lat swojego funkcjonowania szkoła w Piotrkowicach Małych była Zespołem Szkół Rolniczych. I choć przymiotnik „rolniczy” z nazwy już dawno zniknął, to placówka nadal szkoli rolnicze kadry. Przede wszystkim mechanizatorów, którzy od czterdziestu lat opuszczają jej progi.
- Z tej szkoły, do której ja chodziłem, został już właściwie tylko układ budynków i alejek. Wszystko jest przebudowane, wyremontowane. Warunki do nauki są nieporównywalne z tymi, w jakich my się uczyliśmy – mówi jeden z pierwszych absolwentów TMR.
W szkole liczą, że tradycja zostanie zachowana i od września w Piotrkowicach rozpocznie naukę kolejny rocznik mechanizatorów. Nabór liczbowo zapowiada się jednak dość skromnie, zwłaszcza w porównaniu z ubiegłorocznym, gdy udało się uruchomić sześć klas pierwszych. O ile jednak wtedy ósmą klasę kończył „podwójny” rocznik, tym razem szkoły podstawowe opuszczą ci uczniowie, których rodzice osiem lat temu nie zdecydowali się posłać do szkoły jako sześciolatków.
- Założenie mamy takie, że powstaną dwie pierwsze klasy technikum. Jeżeli to się nam uda, to zamkniemy budżet szkoły. Nabór na poziomie 50-60 uczniów będzie dla nas zadowalający, bo na ogólną liczbę uczniów rzutuje pozytywnie bogaty nabór z ubiegłego roku. A ponieważ tym roku odchodzi od nas 69 maturzystów, liczba uczniów w szkole pozostanie na zbliżonym poziomie – tłumaczy zastępca dyrektora Roman Gabrukiewicz.
Mniejszy niż zwykle nabór jest też powodem, że w szkole nie jest planowane uruchomienie nowych kierunków nauczania.
- Bazujemy na tych, które się co roku sprawdzają i cieszą zainteresowaniem. Nie planujemy nowych, bo musimy brać pod uwagę, że w tym roku ósmoklasistów jest mniej – mówi Grzegorz Fundament.
Wspomniani już maturzyści zostali natomiast uroczyście pożegnani podczas spotkania na przyszkolnym placu. Pamiątką po nich, jak po wszystkich poprzednich rocznikach, będą tablice ze zdjęciami, które przekazali na ręce dyrektora Jarosława Okrajka.
Śmieciowe jedzenie zabiera pamięć
- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?