Przypomnijmy, że Zagłębie po ośmiu kolejkach zajmuje dopiero przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie czterech punktów.
- Zgodnie z kontraktami zawodnicy otrzymują wynagrodzenie w dwóch częściach. Jedną z nich, i to znaczącą, są nagrody sportowe za osiągane wyniki. Skoro wyników nie było we wrześniu, to nie będzie za nie pieniędzy. W przypadku października nasza ocena będzie zapewne podobna, bo ci, którzy mienią się profesjonalistami w Zagłębiu, przegrali prawie z amatorskim zespołem z Ciechanowa - wyjaśnia prezes Zagłębia i dodaje, że nie będzie stosował odpowiedzialności zbiorowej.
- Nie mam nic do zarzucenia zawodnikom, którzy walczą na parkiecie i pokazują, że im zależy. Mam tutaj na myśli m.in. Wojciecha Gumińskiego, Łukasza Kużdebę czy Mikołaja Szymyślika. Z kolei bardzo poważnie rozważam przeniesienie do zespołu rezerw co najmniej dwóch innych graczy, ale w tej sprawie spotkam się jeszcze z trenerem zespołu Jackiem Będzikowskim - zdradza Witold Kulesza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?