Piłka ręczna - Polacy przed ME: Nie ma Kasy. Ale jest Wichary

To był ostatni sprawdzian biało-czerwonych przed mistrzostwami Europy, które rozpoczną się w niedzielę w Serbii. Orły Wenty na ich inaugurację zmierzą się właśnie z gospodarzami Euro (g. 18.15, TVP2, TVP Sport). W grupie A Polacy będą też rywalizować ze Słowacją (wtorek 17.01, g. 18.15) i Danią (czwartek 19 .01, g. 18.15). Awans do drugiej fazy ME uzyskają po trzy najlepsze drużyny z każdej z czterech grup.

W pierwszym, piątkowym meczu turnieju w Danii z Islandią Polacy rozpoczęli w następującym zestawieniu: Wyszomirski - Tłuczyński, Michał Jurecki, Jaszka, Syprzak, Lijewski, Kuchczyński, przy czym do obrony Syprzak zmieniał się z Kwiatkowskim. Pierwsza połowa była w wykonaniu naszego zespołu znakomita i wygraliśmy ją 17:11! Islandczycy doprowadzili do wyrównania na 20 sekund przed końcem meczu. W ostatniej akcji Karol Bielecki trafił w poprzeczkę.

Sobotni mecz z wicemistrzami świata Duńczykami rozpoczęliśmy w składzie: Wichary - Tłuczyński, Michał Jurecki, Tkaczyk, Syprzak, Lijewski, Orzechowski. Wygrywaliśmy 2:0 i 14:12, jednak pod koniec pierwszej połowy było 17:13 dla gospodarzy. W 45. minucie przegrywaliśmy 22:26, by znów wygrywać 28:26 (53. min). W ostatnich sekundach przy stanie po 30, Michał Jurecki trafił w słupek, a w odpowiedzi zwycięskiego gola zdobyli Duńczycy.

Na niedzielny mecz ze Słowenią wyszliśmy w składzie: Wyszomirski - Wiśniewski, Bielecki, Jurkiewicz, Kwiatkowski, Lijewski, Orzechowski. Zaczęło się od 4:2 dla nas, ale później Słoweńcy kontrowali i wygrywali 10:7 (19 min), a do przerwy 16:10. Byłoby gorzej, gdyby nie postawa Piotra Wyszomirskiego w bram-ce. W drugiej połowie zastąpił go Marcin Wichary i bronił fenomenalnie. Miał ponad 50% skuteczności obron, wpuścił tylko 8 bramek i w końcówce uratował nam jednobramkowe zwycięstwo. Oby na Euro też godnie zastąpił kontuzjowanego Sławomira "Kasę" Szmala.

Niedziela: Polska - Słowenia 25:24 (10:16)
Polska: Wichary, Wyszomirski - Jaszka, Lijewski 1, Kuchczyński, Tkaczyk 2, Bielecki 3, Wiśniewski 7, Jurecki B., Jurecki M. 3, Tłuczyński 3, Jurkiewicz 2, Syprzak 2, Kwiatkowski, Zaremba, Orzechowski 2.

Sobota: Dania - Polska 31:30 (16:19)
Polska: Wichary, Wyszomirski - Jaszka 3, Lijewski 4, Kuchczyński, Tkaczyk 4, Bielecki, Wiśniewski, Jurecki B., Jurecki M. 3, Tłuczyński 6, Jurkiewicz, Syprzak 7, Kwiatkowski 2, Zaremba, Orzechowski 1.

Pozostałe wyniki turnieju (Piątek): Islandia - Polska 31:31 (11:17), Dania - Słowenia 29:29 (16:12). (Sobota): Słowenia - Islandia 26:29 (13:13). (Niedziela): Dania - Islandia 31:27 (16:14).

1. Dania 3 5 91-86
2. Polska 3 3 86-86
3. Islandia 3 3 87-88
4. Słowenia 3 1 79-83

Jak Orły Wenty mogą wywalczyć awans na igrzyska

Drogi na igrzyska olimpijskie w Londynie są dwie. Pierwsza bezpośrednia - wystarczy "tylko" zdobyć tytuł mistrza Europy lub, jeśli złoto zdobędą mistrzowie świata Francuzi, zająć na ME w Serbii drugie miejsce. Druga droga na IO wiedzie przez turnieje kwalifikacyjne (kwiecień 2012 r.). Udział w nich mają już zapewnione zespoły, które podczas MŚ w Szwecji zajęły miejsca od 2. do 7. (Dania, Hiszpania, Szwecja, Chorwacja, Islandia, Węgry). Dla Europy w kwalifikacjach olimpijskich pozostaną jeszcze dwa wolne miejsca, które zostaną przydzielone po ME. W Serbii biało-czerwoni nie mogą więc dać się wyprzedzić w klasyfikacji końcowej ME dwóm innym zespołom, które nie zapewniły sobie jeszcze udziału w kwalifikacjach, a do nich należą m.in. Serbia, Norwegia, Niemcy, Słowacja czy Austria. - Jest jeszcze taka możliwość, że Polacy awansują do turnieju kwalifikacyjnego na IO bez względu na miejsce, które zajmą podczas ME. Warunek jest jeden. Jeśli któraś z drużyn, które podczas MŚ w Szwecji zajęły miejsca od 2. do 7., zostanie mistrzem Europy, wtedy my zajmiemy jej miejsce w kwalifikacjach, bo podczas MŚ w Szwecji byliśmy na 8. pozycji - mówi Marek Góralczyk, sekretarz generalny ZPRP.