- Teraz musimy się podnieść i powalczyć o zwycięstwo w starciu z Lechią Gdańsk - zauważył z kolei Bartosz Rymaniak. I słusznie, bo przed zapadnięciem w zimowy sen, lubinianie mają jeszcze dużo do wygrania. Dużo, czyli sześć punktów, które mogą ich wywindować do górnej połówki tabeli. Rywale? Lechia Gdańsk i Korona Kielce. Zadanie będzie trudne, ale nie niemożliwe do zrealizowania. Tym bardziej że oba mecze odbędą się na Dialog Arenie. Ich wyniki będą miały również wpływ na ogólną ocenę pracy trenera Marka Bajora. O tym, że kibice nie są zadowoleni z postawy zespołu pod jego wodzą, wiemy od dawna. A prezes?
- Na temat pracy szkoleniowca wolałbym się wypowiedzieć po meczach z Lechią i Koroną. Mam nadzieję, że uda nam się zdobyć w nich cztery punkty, choć nie będziemy stawiać trenerowi żadnego ultimatum - mówi Jerzy Koziński.
Pomysłów na lepszą dyspozycję Miedziowych na wiosnę jest kilka. Jak podkreśla jednak prezes, pierwszym i podstawowym wcale nie musi być zmiana szkoleniowca. - Jeśli sztab trenerski popełnił błędy w okresie przygotowawczym, które teraz mają wpływ na słabszą grę w lidze, to musi dostać szansę ich naprawienia - powtarza Koziński.
A teraz warto wrócić pamięcią do poprzednich rozgrywek. Wówczas to, zespół pod wodzą trenera Andrzeja Lesiaka zaczął fatalnie, a za główny powód takiego stanu rzeczy przywoływano właśnie błędy w okresie przygotowawczym. Na ratunek Zagłębiu pospieszył Franciszek Smuda. Poprawa gry nastąpiła dość szybko, a wiosną, już pod okiem Bajora, wszyscy rozpływali się nad grą zespołu. Czy teraz będzie podobnie?
By Zagłębie grało lepiej, w klubie już teraz przygotowują się do zimowej ofensywy transferowej. Zapięty niemal na ostatni guzik jest także plan przygotowawczy do rundy wiosennej. Wiadomo, że lubinianie wyjadą zimą na dwa obozy przygotowawcze - do Grodziska Wielkopolskiego i do Turcji.
Co warte podkreślenia, plany transferowe i te dotyczące okresu przygotowawczego uzgadniane są z trenerem Markiem Bajorem i sztabem jego asystentów.
W meczu dwóch czołowych drużyn Młodej Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin pokonało Wisłę Kraków 2:1 (1:1). Spotkanie na Dialog Arenie było emocjonujące do ostatniego gwizdka sędziego. Prowadzenie lubinianom dał w 8 min Patryk Bryła. W 39 wyrównał Andres Rios, a decydujący gol na wagę trzech punktów padł w przedostatniej minucie. Do siatki trafił Rafał Kusowski, który na boisku pojawił się ledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Dzięki tej wygranej Zagłębie jest już 2. w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?