Słoweniec do Spały dotarł klubowym samochodem w czwartek późnym wieczorem. Przyznał, że zanim zdecydował się podpisać kontrakt z WKS-em, rozmawiał ze swoim rodakiem Rokiem Elsnerem, który zachęcił go do tego.
Wczoraj normalnie uczestniczył już w treningach. - Obaj zawodnicy (Stevanović i Słowak Patrik Mraz - przyp. JG) ćwiczyli z nami raz czy dwa, więc w tej chwili trudno cokolwiek o nich powiedzieć. Zbieramy informacje na ich temat i będziemy mądrzejsi pod koniec zgrupowania - powiedział nam asystent Oresta Lenczyka Marek Wleciałowski.
Transfer Stevanovicia to zaskoczenie, ale jego pozyskanie podobno było już sondowane w klubie z Oporowskiej pół roku temu. Tym samym wydaje się, że ostatecznie upadł już pomysł sprowadzenia do Wrocławia Mateusza Klicha.
W Spale Śląsk przebywać będzie do 21 stycznia. Piłkarze trenują dwa razy dziennie i chociaż głównie nastawiają się na pracę nad motoryką, to jednak są też zajęcia z piłką. - Zawsze było pół na pół, czyli połowa zajęć na sali i połowa na boisku. Pewnie tym razem będzie podobnie. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło, żebyśmy nie dotykali piłki przez cały pobyt w Spale - mówi Marek Wasiluk.
Wracając do Wrocławia, przyjdzie WKS-owi rozegrać pierwszy sparing. Rywalem wrocławian będzie Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Mecz zaplanowano w Kluczborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?