Do przerwy drużyna z Wrocławia remisowała z Widzewem 1:1. Trzy minuty po przerwie swoją drugą bramkę strzelił Marcin Robak. Horror Śląska zaczął się w 70. minucie spotkania. W 6 kolejnych minut łodzianie strzelili trzy gole, jednego z nich zdobył Marcin Robak, kompletując w ten sposób hat-tricka.
W 88. minucie drugą bramkę dla Śląska strzela Waldemar Sobota. Tylko na tyle było stać wrocławian. Widzew rozbija Śląsk 5:2!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?