- Chcę grać regularnie, dlatego mam zamiar poszukać w zimie klubu - zadeklarował bramkarz w Przeglądzie Sportowym.
Kiedy jeszcze trenerem był Orest Lenczyk, od czasu do czasu dochodziło do zmian w bramce, chociaż oczywiście numerem jeden był Marian Kelemen. Stanislav Levy definitywnie postawił na Słowaka i nie posadził go na ławce nawet po porażce 1:4 w Zabrzu. Nic zatem dziwnego, że Gikiewicz chciałby zostać chociaż gdzieś wypożyczony.
To zresztą nie pierwszy raz, gdy wspomina o przeprowadzce. Pod koniec ubiegłego roku łączono go z greckim Arisem Saloniki, ale gdy odszedł stamtąd Michał Probierz, temat upadł.
Rafał Gikiewicz wraz z bratem Łukaszem obchodzą dziś 25. urodziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?