Ekipę z Polkowic zasilili: Damian Szuprytowski, Łukasz Tumicz i Paweł Oleksy. - Pierwszy to szybki, dynamiczny skrzydłowy. Chcemy grać ofensywnie, będzie pasował nam do koncepcji - mówi Nowak.21-letni pomocnik do Górnika przyszedł z Lechii Gdańsk.
Tumicz na koncie ma występy w amerykańskim zespole uniwersyteckim Rhode Island Rams (29 bramek w 74 meczach). W ekstraklasie debiutował w Jagiellonii (4 gole w 16 występach). - W Białymstoku miał ciężko. Frankowski, Grosicki, Jezierski - trudno było z nimi wygrać rywalizację. Ma spory potencjał i wiele do udowodnienia - twierdzi trener. 25-letni napastnik będzie alternatywą dla Mateusza Piątkowskiego i Zbigniewa Grzybowskiego. Czy młodzian wygryzie ze składu 37-letniego Grzybka? - W klubie panuje zdrowa rywalizacja. Zresztą niewykluczone, że obaj będą grać w pierwszym składzie - mówi szkoleniowiec.
Ostatni nabytek to 19-letni lewy obrońca wypożyczony z Zagłębia Lubin. Gracz młodzieżówki do Górnika trafił na rok.
Polkowiczanie ściągnęli trzech młodych graczy bez większego doświadczenia. Czy nie odbije się to negatywnie na wynikach? - Niektórzy prowadzą takie działania - by ściągać dużą ilość piłkarzy ogranych w ekstraklasie. Ja chcę otoczyć się młodymi zawodnikami, głodnymi sukcesu, którzy pra-gną coś osiągnąć. Wierzę, że ich celem jest wywalczenie sobie miejsca w ekstraklasie - mówi Nowak.
Po jutrzejszym sparingu z Zagłębiem okaże się, czy graczami Górnika zostaną Bernard Ocholeche i František Brez-ničan. O defensywnym pomocniku z Nigerii pisaliśmy już wcześniej - w sparingu będzie miał ostatnią szansę udowodnienia swojej przydatności do zespołu. Natomiast 27-letniego stopera ze Słowacji sztab szkoleniowy już teraz widziałby chętnie w swoim składzie.
Polkowiczanie zainteresowani są także obrońcami: Arturem Janusem i Marcinem Kokoszką. Ten drugi ma na koncie grę w ekstraklasie (64 mecze, 1 gol). Jego przyjście zależne jest od tego, czy zdoła rozwiązać swoją umowę z obecnym klubem - Odrą Wodzisław.
O jakie cele będzie grał Górnik? - Nie chcę składać deklaracji. Będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce. Na pewno mocno ucieszy nas wyższe niż 7. miejsce, które obecnie zajmujemy - kończy Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?