Śląsk wnioskował o takie rozwiązanie kilka tygodni temu. Początkowo Komisja ds. Bezpieczeństwa PZPN zagroziła, że jeśli na stadion na Pilczycach nie zostaną wpuszczeni sympatycy drużyn przeciwnych, to WKS będzie musiał wrócić na Oporowską. - W październiku została wydana licencja warunkowa. Sporządzone zostały też uwagi, co należy poprawić, by na Stadionie Miejskim grać wiosną. Od tego czasu nic nie zostało zrobione - mówiła nam jeszcze kilkanaście dni temu rzecznik związku Agnieszka Olejkowska.
Największym problemem były trasy dojścia z parkingów do sektora gości. Zgodnie z przepisami licencyjnymi powinny być one wydzielone tak, by fani obu zespołów się nie mieszali. Miasto chciało postawić tymczasowy tunel, który przed Euro 2012 byłby rozebrany, PZPN proponował drogę z policyjnych barierek obstawioną ochroniarzami. WKS liczył, że jednak kibiców gości nie będzie.
Dzisiejsza decyzja o przyznaniu licencji Śląskowi Wrocław na mecze na Pilczycach oznacza, że wszystkie 7 wiosennych spotkań odbędzie się bez kibiców rywali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
