Dopiero co zaczął się mecz, a Birmingham powinno mieć rzut karny, zaś Szczęsny zostać wyrzucony z boiska. Po prostopadłym podaniu napastnik Niebieskich znalazł się sam na sam z Polakiem, który ostrym atakiem powalił go na ziemię. Na szczęście dla Arsenalu i Szczęsnego arbiter odgwizdał pozycję spaloną, której tak naprawdę nie było.
Po nerwowym początku Kanonierzy w końcu przejęli inicjatywę i wydawało się, że zaczęli kontrolować grę. Nadeszła jednak 28 min i w ogromnym zamieszaniu pod polem karnym po rzucie rożnym Nikola Zigić dał prowadzenie Birmingham. Można za gola obwiniać Polaka, bo nie wyszedł do dośrodkowania, ale z drugiej strony tłok w polu karnym był tak ogromny, że i tak by najprawdopodobniej nie doszedł do piłki.
Kilka chwil później mogło być już 2:0, ale Szczęsny zdołał instynktownie zatrzymać strzał z kilku metrów Zigicia.
Arsenal wyrównał jeszcze przed przerwą. Jack Wilshere ładnie uderzył z dystansu, ale trafił tylko w poprzeczkę. Do piłki dopadł jednak Andriej Arszawin, ograł w polu karnym obrońcę i dośrodkował wprost na nogę Robina van Persiego, który strzałem z woleja doprowadził do remisu. W drugiej połowie to Arsenal miał lekką przewagę i stworzył więcej sytuacji bramkowych, ale Ben Foster był nie do pokonania.
Kiedy wydawało się, że przed upływem 90 minut gole już nie padną, stało się coś, co na długo zapadnie w pamięci fanów Arsenalu. Szczęsny i Laurent Kościelny nie krzyknęli sobie, kto powinien przejąć lecącą w kierunku Polaka piłkę. Francuz machnął nogą przed twarzą Polaka, czym najprawdopodobniej wytrącił go z równowagi i Szczęsny wypuścił z rąk wyjątkowo łatwą do złapania piłkę. Dopadł do niej Obafemi Martins i spokojnie zdobył drugiego gola dla swojego zespołu.
Na doprowadzenie do remisu piłkarzom Arsenalu zabrakło już czasu i sensacja stała się faktem.
Arsenal Londyn - Birmingham City 1:2 (1:1)
Bramki: van Persie 39 - Zigić 28, Martins 89
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?