Banaś już w pierwszych minutach przegranego 2:3 spotkania z Ruchem Chorzów poczuł ból w kolanie przy gwałtownej zmianie kierunku biegu. Po ostatnim gwizdku staw napuchł. Badania, których wyniki trafiły wczoraj do klubu, nie dają złudzeń - nadciągnięte więzadła poboczne. To oznacza, że kapitan Miedziowych do stolicy nie pojedzie. Jak długa będzie jego przerwa w treningach - tego jeszcze dokładnie nie wiadomo.
Lepsze wiadomości są, jeśli chodzi o Godala, chociaż pierwotnie wydawało się, że z jego zdrowiem mogą być większe kłopoty, bo w pojedynku z niebieskimi" murawę opuścił na noszach na początku drugiej połowy. W jego przypadku chodzi jedynie o stłuczenie boku w okolicach biodra i sztab trenerski ma nadzieję postawić obrońcę na nogi przed jutrzejszą konfrontacją z jedenastką Jana Urbana.
Kto zastąpi obu defensorów? Pierwszy w kolejce jest oczywiście Bartosz Rymaniak, który w ostatni weekend pauzował za nadmiar żółtych kartek. Są jeszcze Csaba Horvath i Bułgar Aleksandyr Tunchew, ale obaj zaledwie od kilku dni trenują na pełnych obrotach po kontuzjach. Pavel Hapal ma zatem twardy orzech do zgryzienia, a przecież naprzeciwko stanie prawdopodobnie najlepsza ofensywna linia w T-Mobile Ekstraklasie z Danielem Lju-boją, który z 12 trafieniami przewodzi klasyfikacji strzelców.
Przypomnijmy, że jesienią na własnym boisku Zagłębie zremisowało z Legią 2:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?