Niepokornemu skrzydłowemu Wisły Kraków od dawna nie było po drodze z trenerem "Białej Gwiazdy" Franciszkiem Smudą. Teraz Małecki nie przyszedł na klubową wigilię z właścicielem klubu Bogusławem Cupiałem zdenerwowało Smudę, a sam piłkarz przyznał, że opuszcza Kraków, bo ma kilka propozycji z Polski, ale też interesującą ofertę z zagranicy. Podobno blisko jego pozyskanie jest Pogoń Szczecin, ale i Śląskowi taki skrzydłowy by się przydał. Problem może być jego charakter, bo to piłkarz trudny. Szybciej do WKS-u może trafić Łukasz Janoszka. Jego kontrakt wygasa z końcem roku, Ruch Chorzów niby ma przedstawić nową ofertę, ale przez ograniczenia Komisji Licencyjnej, nie może zaproponować mu więcej jak 15 tys. zł miesięcznie. To może okazać się za mało, a Śląsk szuka przecież skrzydłowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?