W Głogowie jednak szanują przywieziony z Górnego Śląska punkt, bo być może jest on oznaką lepszej gry podopiecznych Ireneusza Mamrota. Zwłaszcza, że ostatnio jego drużyna nie radziła sobie za dobrze na zapleczu ekstraklasy.
- Po trzech porażkach jesteśmy zadowoleni z wywalczenia punktu z dobrym zespołem, jakim jest GKS, tym bardziej na jego boisku. Fajnie rozpoczęliśmy drugą połowę od świetnej sytuacji Damiana Piotrowskiego, później GKS też miał swoje, do tego były ładne uderzenia z dystansu. Kibice powinni być zadowoleni z tego co oglądali.
Trener głogowian przyznał również, że ostatnie wyniki Chrobrego mogą być spowodowane zdziesiątkowanym składem drużyny. - Mamy niestety swoje problemy, nie wszyscy są do mojej dyspozycji, w tym meczu jeszcze żółtą kartką ukarany został Michał Ilków-Gołąb i nie zagra za tydzień. Jedno jest pewne, był w wysokiej formie, strzelił dziś czwartą bramkę w sezonie, a za tydzień musimy poradzić sobie bez niego. Pod znakiem zapytania stał też występ Mateusza Hałambca, wskoczył do składu w ostatniej chwili. Mam nadzieję, że chociaż Damian Sędziak się wyleczy do kolejnego meczu - powiedział Ireneusz Mamrot po meczu z GKS-em w Katowicach.
GKS Katowice - Chrobry Głogów 1:1 (1:1)
Bramki: Goncerz 19 - Ilków-Gołąb 26.
GKS: Dobroliński - Pietrzak, Jurkowski, Pielorz, Czerwiński - Duda, Bętkowski (59. Bodziony) - Wołkowicz, Pitry, Ceglarz (69. Nawrot) - Goncerz (82. Kujawa).
Chrobry: Janicki , Ilków-GołąbI, Michalec, Bogusławski, Samiec, Danielak (83. Ziemniak), Hałambiec (75. Szałek), Ulatowski (76. Ałdaś), Kościelniak, Piotrowski, Szczepaniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?