Kompletnie pijany wrocławianin został zatrzymany podczas jazdy rikszą przez ulicę Zelwerowicza. W tym miejscu obowiązują zmiany w ruchu związane z remontem placu Orląt Lwowskich. Mężczyzna jechał pod prąd, miał też duże problemy w utrzymaniu prostego toru poruszania się.
- Przyczyna tego nieodpowiedzialnego zachowania szybko wyszła na jaw, policjanci wyczuli od cyklisty silną woń alkoholu. Mężczyzna nie był w stanie utrzymać równowagi, a kontakt z nim był znacząco utrudniony, jeżeli można mówić o jakimkolwiek kontakcie - mówi st. sierż. Paweł Noga z wrocławskiej policji.
Ze względu na stan mężczyzny, konieczne było wezwanie na miejsce pogotowia. Ratownicy zabrali rikszarza do szpitala, ponieważ stan jego upojenia uniemożliwił zbadanie stanu trzeźwości. Badanie krwi wykazało prawie 3,8 promila alkoholu w organizmie wrocławianina.
O konsekwencjach tego zachowania zadecyduje sąd.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?