Niedzielny rajd, jaki wieczorem urządził sobie 19-latek po ulicach Milicza zakończyli policjanci. Młody kierowca pędził w terenie zabudowanym z prędkością 118 km/h, czyli dozwoloną prędkość przekroczył aż o 68 km/h.
Okazało się, że szybka jazda to tylko jeden z problemów, w jakie na własne życzenie wpadł zatrzymany do kontroli drogowej o godz. 20.30 miliczanin. Mężczyzna prowadził bowiem będąc pijanym. Kontrola trzeźwości wykazała, że miał ponad 0.5 promila alkoholu w organizmie.
Miliccy policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a renault espace, którym jechał, został odebrany przez wskazaną przez niego osobę.
- Postępowanie jest w toku, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdzie 19-latek odpowie za kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym – mówi podinsp. Sławomir Waleński z KPP w Miliczu.
Za jazdę po pijaku grozi 2 lata więzienia. Waleński informuje także, że sąd obowiązkowo orzeknie także zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata oraz zobowiąże 19-latka do zapłaty przynajmniej 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?