Pierwsze operacje robotem da Vinci we wrocławskim szpitalu. Ruszyło Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej

To drugi taki robot we Wrocławiu. Z robotem da Vinci pracują specjaliści z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy u. Kamieńskiego. Robot jest na wyposażeniu placówki od 2010 roku. Ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie płacił wcześniej za robotyczne operacje, szpital przeprowadzał zabiegi tylko wtedy, kiedy udało się na ten cel pozyskać fundusze. Sytuacja zmieniła się w ubiegłym roku. Od 1 kwietnia (2022 r.) robotem chirurgicznym – w ramach umowy z NFZ – można operować raka gruczołu krokowego (prostaty). Właśnie takie zabiegi będą przeprowadzane w Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej, które działa w szpitalu przy ul. Borowskiej.

- Dla Wrocławian i mieszkańców naszego regionu to ważny moment, bo to właśnie z myślą o nich utworzyliśmy Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej. Bardzo się cieszę, że możemy w naszym szpitalu wdrożyć najnowszą technikę operacji prostatektomii radykalnej w asyście systemu robotycznego da Vinci – mówił dr hab. Bartosz Małkiewicz, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej i Kliniki Urologii Małoinwazyjnej i Robotycznej USK we Wrocławiu.

Pierwszych pacjentów, z użyciem robota, zoperowano 6 lipca. Do Centrum Chirurgii Robotycznej trafili mężczyzna po "czterdziestce" i 72-latek. Oba zabiegły przebiegły bez komplikacji.

- Robot da Vinci to narzędzie w rękach chirurga. Jestem nim zachwycony. Główną zaletą operacji z zastosowaniem robota jest wysoka precyzja, jakiej nie można uzyskać przy żadnej innej technice. Widzimy pole operacyjne w trzech wymiarach i w 16-krotnym powiększeniu - tłumaczył prof. Tomasz Szydełko, szef Uniwersyteckiego Centrum Urologii USK.

Specjaliści ze szpital przy ul. Borowskiej pacjentów z rakiem prostaty, przy użyciu robota, będą operować codziennie. Szacują, że dzięki da Vinci będą mogli przeprowadzić kilkaset operacji rocznie.

Zobacz film z operacji robotem da Vinci:

Robot eliminuje ludzkie niedoskonałości: drżenie rąk, ograniczony zakres ruchu nadgarstka. Dzięki temu każde cięcie może być niezwykle dokładne. Mniejsza inwazyjność zabiegu skraca czas rekonwalescencji, więc pacjent szybciej wraca do domu.

Lekarzom z USK podczas pierwszych robotycznych operacji towarzyszył prof. dr hab. Marcin Słojewski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Jego szpital jako jeden z pierwszych ośrodków w Polsce zaczął operować za pomocą robota da Vinci.

- Urologia przeszła ogromną rewolucję. Najpierw, lata temu, operowaliśmy metodą otwartą i to było jak jazda maluchem. Potem zaczęliśmy operować laparoskopowo i to było jak przesiadka do super nowoczesnego samochodu wyścigowego. Teraz, dzięki robotowi, wsiedliśmy do rakiety i odlatujemy w kosmos, jeśli chodzi o jakość chirurgii, jaką oferujemy naszym pacjentom - powiedział profesor.

Zobacz zdjęcia z robotycznej operacji w USK we Wrocławiu >>