Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka piesza z Wrocławia do Trzebnicy przyciągnęła tysiące ludzi. Katolicy szli prawie 30 km do grobu św. Jadwigi Śląskiej

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Trzebnicka pielgrzymka organizowana jest od 44 lat. Ma dużą tradycję i cieszy się ogromną, niesłabnącą, popularnością.
Trzebnicka pielgrzymka organizowana jest od 44 lat. Ma dużą tradycję i cieszy się ogromną, niesłabnącą, popularnością. Maciej Rajfur
Około 6 tysięcy ludzi przeszło dystans prawie 30 km w corocznej pieszej pielgrzymce z Wrocławia do Trzebnicy. To jedna z większych tego typu pielgrzymek w Polsce. Katolicy szli do grobu św. Jadwigi Śląskiej z okazji jej wspomnienia.

Piesza pielgrzymka do Trzebnicy co roku przyciąga tysiące ludzi. Idą całe rodziny, starsi i młodsi. Podzieleni na grupy o różnym charakterze wszyscy wyszli spod archikatedry wrocławskiej w sobotę (21 października) o świcie i przeszli niespełna 30 kilometrów w ciągu kilku godzin do bazyliki trzebnickiej pw. św. Jadwigi Śląskiej. Tam znajduje się grób śląskiej księżnej, a w październiku obchodzone jest w Kościele katolickim wspomnienie św. Jadwigi.

- Idziemy, bo mamy doświadczenie bycia we wspólnocie, bliskości z Bogiem i drugim człowiekiem oraz w kontakcie z przyrodą. Ta inicjatywa to fenomen. Radość tutaj jest niesamowita i dlaczego mamy się jej pozbywać? Na pewno niełatwo się wstaje na taką pielgrzymkę. Mieliśmy pobudkę przed godziną 5. Ale potem już poszło z górki – uśmiecha Aleksandra Nykiel z Wrocławia.

Wybrała się na pielgrzymkę wraz z mężem i piątką dzieci. Jako małżeństwo państwo Nykielowie biorą udział w tym wydarzeniu od prawie 20 lat.

- Jak zachęcić ludzi, by poszli za rok? Tym wierzącym warto powiedzieć, że wymiar duchowy jest tu realizowany w nietypowej przestrzeni, niespotykanej na co dzień w praktykowaniu wiary. A tym, którzy może rzadziej zaglądają do kościoła, chcę powiedzieć, że spotkają tutaj niesamowitych, pozytywnych ludzi. Nie tylko się modlimy, ale rozmawiamy, śpiewamy, żartujemy. Tu właśnie jest ten żywy, energiczny Kościół, przez duże „K”. Można się ubogacić czymś pięknym i mądrym – dodaje Marcin Nykiel.

Uczestnicy pochodzą z różnych miejscowości archidiecezji wrocławskiej. Nie tylko z Wrocławia, np. z Oławy, Oleśnicy, Strzelina, Kątów Wrocławskich, Środy Śląskiej, czy Brzegu.

- Dla mnie to tradycja. Chodzę co roku dla spotkania z Bogiem i innymi ludźmi. Panuje tu niepowtarzalna atmosfera i ona przyciąga, by co roku wyjść na szlak. To wspaniale spędzony czas. Jak ktoś raz spróbuje, na pewno go wciągnie. Jestem tego żywym przykładem. Trzeba się przełamać i spróbować – oświadcza Małgorzata Sewel.

Po dojściu po południu do Trzebnicy zwieńczeniem całej pielgrzymki była Msza święta. Odprawiało ją kilkudziesięciu kapłanów, a także biskupi: abp Józef Kupny, bp Maciej Małyga i bp Piotr Wawrzynek.

- Jesteśmy zaproszeni przy grobie św. Jadwigi do popatrzenia na siebie nawzajem. Zobacz, jak wielu jest wokół ciebie ludzi, którzy pokonują trud. Nie jesteś w tym sam! Chcemy być tu razem jako wspólnota wiary. Jesteśmy wezwani do słuchania słowa Bożego. Trudno iść w pielgrzymce i nie być zmęczonym. Ale przed nami piękniejsze cele, które przygotował nam Bóg. Chcemy się odnowić w wierności Bogu. Św. Jadwiga wzywa nas, abyśmy popatrzyli na świat wokół nas, a nie patrzyli tylko na samych siebie. Musimy czynić dzieła miłosierdzia wobec świata. Nie zamykajmy się w sobie. Wyjdźmy naprzeciw tych, którzy nas potrzebują – mówi bp Piotr Wawrzynek w homilii.

Podkreślał, że nie chodzi o to, by tylko wiarę utrzymać, ale przekazywać ją innym i zapraszać do wejścia na drogę chrześcijańską, jak to robiła św. Jadwiga.

- Nie każdy pewnie przeżywa takie piesze pielgrzymowanie, ale wśród katolików jest wielu takich, co kochają być w drodze, bo tak żyją. My to chodzenie wspólne jest dla nas wielkim świętem. Wchodzimy w nie coraz głębiej, aż staje się dla nas naturalną częścią duchowości. Może ktoś przeczyta tę relację, zbada swoje serce i pomyśli, że to może coś dla niego. Takie bezpośrednie przeżywanie swojej drogi chrześcijańskiej. Aby najłatwiej zrozumieć, co to jest Kościół, trzeba pójść i modlić się razem. I to właśnie robimy – mówi ks. Bartłomiej Kot, przewodnik grupy nr 3, gdzie wędrowało wielu studentów.

Zobaczcie naszą fotorelację z pielgrzymki do Trzebnicy:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska