Dzisiejszy, przedostatni etap był czasem podsumowań. Pielgrzymi dziękowali sobie za wspólne przeżycie rekolekcji w drodze.
W czasie mszy świętej, na tzw. Górce Przeprośnej pielgrzymi bardzo długo dziękowali księdzu Stanisławowi Orzechowskiemu za prowadzenie wrocławskiej pielgrzymki po raz 33.
- Było dużo wzruszeń i serdeczności. Wiele osób żałowało, że to już koniec pielgrzymki - mówi ksiądz Tomasz Płukarski z Wrocławia.
Dzisiaj pielgrzymom sprzyjała także pogoda. Uczestnicy mówili zgodnie, że delikatny wiatr, lekkie zachmurzenie i brak upałów to doskonałe warunki.
Jutro o świcie pątnicy wyruszą na ostatni etap pielgrzymki. Z Częstochowy Zacisze przejdą 9 kilometrów, żeby tuż przed godz. 9 rano wejść na Jasną Górę. O godz. 11 wezmą udział we mszy św., którą odprawi wrocławski metropolita, arcybiskup Józef Kupny. Wrocławska grupa opanuje Jasną Górę, bo 10 sierpnia będzie tam jedyną pielgrzymką.
Przeczytaj także: Wrocławska pielgrzymka w drodze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?